Więcej porad kulinarnych znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Kotlety mielone to łatwizna i zawsze idealnie sprawdzą się na szybki posiłek lub rodzinny obiad. Cóż trudnego w zasadzie może być w przepisie na kotlety mielone? Okazuje się jednak, że największym problemem (przynajmniej dla mnie) była zwykła nieświadomość. Moja babcia robiła najlepsze mielone i nie zdążyła mi zdradzić sekretu ich smaku. Ale niedawno go odkryłam. Chodziło o najważniejszą rzecz - mięso mielone. Zawsze kupowałam gotowe, zmielone już mięso wieprzowe. Teraz wiem, że najlepiej mielić mięso samodzielnie i wybierać takie kawałki, które mają najwięcej tkanki łącznej. To sprawia, że kotlety są soczyste, delikatne i ładnie się kleją. Od teraz stawiam na karkówkę, mielone żeberka lub łopatkę. Jednak moje ulubione połączenie to karkówka z odrobiną boczku.
Odkryłam sekret idealnych mielonych. To połączenie jest najlepsze
Składniki:
- ok. 700 g łopatki wieprzowej
- 300 g boczku surowego bez skóry
- 1 cebula
- 2 jajka
- kajzerka namoczona w mleku lub bulionie
- 2-3 ząbki czosnku
- sól, pieprz, szczypta majeranku
- bułka tarta
- smalec do smażenia
- opcjonalnie odrobina wody gazowanej
Sposób wykonania:
- Mięso zmiel w maszynce o grubszych oczkach - podczas wyrabiania wieprzowina i tak się sklei. Następnie zeszklij na odrobinie smalcu posiekaną cebulę. Dodaj do zmielonego mięsa.
- Do miski z mięsem wbij jajka, dodaj odciśniętą kajzerkę, czosnek przeciśnięty przez praskę i dopraw przyprawami. Następnie energicznie wyrabiaj masę mięsną, powinna się kleić.
- Żeby dodatkowo spulchnić kotlety, pamiętaj, by masę mięsną dobrze uklepać i napowietrzyć. Pomoże w tym także odrobina wody gazowanej.
- Kiedy już odpowiednio wyrobisz mięso, zwilżonymi dłońmi formuj lekko spłaszczone kotlety. Następnie dokładnie obtocz w bułce tartej i uklep.
- Na patelni rozgrzej tłuszcz. Pamiętaj, by tłuszcz był gorący, jednak moc palnika nie powinna być silna - kotlety mielone smaż na niewielkim ogniu, ale bardzo rozgrzanym tłuszczu.
Takie kotlety mielone są soczyste i smakują, jak za dawnych lat. Dodaj do nich buraczki i ziemniaczane purée lub kaszę i ogóreczki kiszone - lepszy obiad na jesienny dzień nie istnieje.