Cukinia jest wyjątkowo uniwersalna. Można ją upiec, usmażyć, a nawet przerobić na pyszne placuszki, tarty i zapiekanki. Za jej smak odpowiadają głównie przyprawy oraz zioła, jakimi ją urozmaicimy. Sezon na cukinię trwa zwykle od maja do pierwszych przymrozków. Warzywo można zjeść prosto z działki czy sklepu, nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by przedłużyć jej świeżość, poddając ją konserwacji. Marynowana cukinia jest pyszna, ale co z mrożeniem?
Cukinia - czy też kabaczek - świetnie sprawdza się w przygotowywaniu dań głównych, zup oraz przystawek. Nie zawsze mamy czas udać się po nią do sklepu, więc idealnym rozwiązaniem jest wykorzystanie zamrożonego wcześniej warzywa. Cukinię bowiem jak najbardziej można mrozić, choć nie jest to zadanie proste.
Kabaczek zawiera w sobie sporo wody, a warzywa "wodniste" nie tak łatwo zamrozić bez nieprzyjemnych konsekwencji. Zrobienie tego w nieodpowiedni sposób może je pozbawić smaku, a co gorsza - sprawić, że ich konsystencja zmieni się w "papkę". Jaka cukinia najbardziej nadaje się do zamrożenia? Najlepiej młoda, niewielkich rozmiarów, bez uszkodzeń i nie w pełni dojrzała.
Najlepszym sposobem na przedłużenie świeżości kabaczka jest umieszczenie go w szufladzie zamrażarki. Przed tym trzeba go jednak prawidłowo przygotować. Najpierw należy warzywo dokładnie oczyścić i osuszyć, a następnie odkroić jego końcówki. W dalszej kolejności cukinia powinna zostać pokrojona w kostkę lub plastry i zamknięta w szczelnej torebce strunowej. Jeśli nie masz torebki, śmiało wykorzystaj mały pojemnik na żywność. Cukinię można również zetrzeć na tarce - zwłaszcza w przypadku, gdy ma ona w przyszłości posłużyć jako masa na placki lub zapiekankę.
Dobrym pomysłem jest również podzielenie warzywa na kilka porcji. Pozwoli to na etapowe rozmrażanie jedynie takiej ilości, jaka będzie nam potrzebna w przygotowaniu danej potrawy. Cukinia w takiej postaci może bez problemu przeleżeć w zamrażarce nawet pół roku. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl