Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych
Suszone owoce mają swoich zwolenników i przeciwników. Nie da się jednak ukryć, że nieco kontrowersyjny smak wynagradzają właściwości prozdrowotne. W suszu znajduje się bowiem wiele cennych witamin i minerałów, które wspierają nasze zdrowie. Co ciekawe, są one też dobrym źródłem błonnika pokarmowego, który jest potrzebny do prawidłowego funkcjonowania układu trawiennego. Suszone owoce mogą stanowić dodatek do jogurtu czy świątecznego kompotu. Świetnie sprawdzą się również jako baza do smacznej nalewki.
Nalewka starokawalerska to rozgrzewający trunek, który bez problemu przygotujesz w warunkach domowych. Jedyne czego potrzebujesz to bakalie i nieco dobrej jakości alkoholu. Napój ten doskonale się sprawdza podczas spotkań rodzinnych oraz ze znajomymi. Spożywany w niewielkich ilościach korzystnie wpływa na zdrowie i samopoczucie.
Składniki:
Przygotowania rozpocznij od dokładnego opłukania suszonych owoców. Osuszone bakalie umieść w słoju - ważne, aby nie były pomieszane. Śliwki, jabłka, gruszki, morele i figi powinny być umieszczane oddzielnie. Na warstwę owoców wysyp nieco posiekanych orzechów, a następnie wlej odliczone ilości rumu oraz brandy.
Całość zalej czystą wódką. Słoik szczelnie zakręć i odłóż w chłodne miejsce, np. do piwnicy lub spiżarni. Po dwóch miesiącach przefiltruj trunek, korzystając z gazy i sitka o drobnych oczkach. Przecedzoną nalewkę rozlej do butelek - najlepiej szklanych - i ponownie umieść ją w ciemnym i chłodnym miejscu. Po kolejnych dwóch lub trzech miesiącach "leżakowania" aromatyczny napój powinien być gotowy. Nalewka, co prawda, nie będzie gotowa jeszcze na tegoroczne święta, ale na następne nada się w sam raz. Smacznego! Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl