Wigilijny żur to coś lepszego od barszczu. Nie zapomnij o garści tego składnika, a każdy go pokocha

Tradycyjną świąteczną zupą jest czerwony barszcz z uszkami. W innych domach podaje się również grzybowy wywar, który zastępuje inne propozycje. My jednak chcemy pokazać, że nie tylko te dwa dania są warte uwagi. Ta zupa jest pyszna, a połączenie smaków jest wyjątkowe.

Boże Narodzenie w moim domu wypełnione jest tradycją, a także potrawami, które znamy od lat. Na naszym stole zawsze ląduje wigilijna kapusta, paszteciki i liczne sałatki. Nie można również zapomnieć o klasycznym barszczu czerwonym z uszkami. Ta zupa jest podstawą kolacji i co roku wykonuje się go z jednego sprawdzonego przepisu. Okazuje się jednak, że to nie jedyny sposób na ugoszczenie gości. Zamiast barszczu można wykonać coś innego, co zapiera dech w piersiach.

Zobacz wideo Jak przygotować tradycyjny barszcz z uszkami?

Wigilijna uczta w prawie każdym domu zaczyna się od zjedzenia zupy. Zamiast jak co roku wykonywać czerwony barszcz, można sięgnąć po inną specjalność. Jest nią świąteczny żur, który swoim aromatem zachęci do zjedzenia. Garść suszonych grzybów tylko dodaje mu smaku, nie można także zapomnieć o warzywach takich jak ziemniaki, czy pietruszka i zakwasie.

Przepis na żur wigilijny

Składniki

  • 2 l wody,
  • 250 ml zakwasu na żur,
  • 4 ziemniaki,
  • marchewka,
  • pietruszka,
  • kawałek selera,
  • duża garść suszonych grzybów,
  • 3 liście laurowe,
  • 3 ziela angielskie,
  • łyżeczka majeranku,
  • sól,
  • pieprz.

Sposób przygotowania

  1. Dzień wcześniej umieść grzyby w misce i namocz je w wodzie. Następnego dnia przelej całość do garnka, dodaj obrane i pokrojone na mniejsze kawałki ziemniaki, marchew, pietruszkę i seler. Wrzuć również ziele angielskie i liście laurowe. Ustaw na średnim ogniu i gotuj do miękkości.
  2. Gdy warzywa staną się miękkie, możesz wlać zakwas na żur. Doprowadź do wrzenia i dopraw majerankiem, solą i pieprzem do smaku.
  3. Tak przygotowaną zupę podawaj z pasztecikami lub świeżym pieczywem. Smacznego!

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: