Takiego deseru nie powstydziłby się żaden szef kuchni. Ciastka orzeszki prezentują się bowiem bardzo elegancko, a do tego smakują jak marzenie. Chrupiąca łupina i mocno orzechowy krem idealnie się dopełniają, tworząc niezastąpiony deser. Nic dziwnego, że ciastka te robiły furorę już dekady temu. Na całe szczęście, ich przygotowanie nie powinno być większym wyzwaniem. Pamiętaj jednak, że potrzebujesz specjalnej patelni, w której upieczesz ciasteczkowe łupiny.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier puder i proszek do pieczenia. Całość mieszamy i łączymy z pokrojonym w kostkę zimnym masłem. Ciasto siekamy nożem, aż do połączenia składników. Następnie wbijamy do masy jajka i zagniatamy na jednolite, gładkie ciasto, z którego formujemy niewielkie kulki. Każdą kulkę następnie umieszamy w wyżłobieniu (w specjalnej patelni lub w formie do piekarnika) i smażymy łupinki na złoty kolor.
W międzyczasie przygotowujemy krem, którym nadziejemy ciastka. Orzechy prażymy na suchej patelni, a następnie blendujemy na pastę (można dodać odrobinę oliwy, jeśli pasta jest zbyt sucha). Do rondelka wlewamy mleko, dodajemy cukier i dodajemy pastę. Całość mieszamy. Do gorącego kremu dodajemy masło i zdejmujemy rondelek z palnika. Gdy krem ostygnie, powinien zgęstnieć. Tak przygotowany krem kładziemy do "połówek" orzeszków, a następnie zlepiamy je w całość, tworząc estetyczne ciastka. Najlepiej podawać je oprószone cukrem pudrem. Smacznego!