Cząpuchy to hit mojej babci na tłusty czwartek. Gotowe w kilkanaście minut i puszyste jak marzenie

Co na tłusty czwartek? Zapomnij o tradycyjnych pączkach. Moja babcia robiła najlepszą rzecz na świecie i to bez zagniatania ciasta drożdżowego. Cząpuchy babci Zosi to hit od kilkudziesięciu lat w mojej rodzinie.

Cząpuchy to najlepsze wspomnienie z dzieciństwa. Jak zbliżał się tłusty czwartek, babcia zawsze robiła oszukane pączki, które jako dziecko nazwałam cząpuchami - bo to przecież pączuchy na opak. Przepis jest bardzo łatwy i tak naprawdę moim zdaniem takie "pączki" są dużo smaczniejsze niż jakiekolwiek z cukierni. Najważniejszy jest twaróg, a babcia zawsze stawiała na konkretny. Szła do sąsiadki po półtłusty ser. Cząpuchy były mięciutkie, wilgotne i puszyste. 

Zobacz wideo

Cząpuchy babci Zosi - najlepsze na tłusty czwartek

Składniki:

  • 250 g mąki pszennej niskiego typu,
  • 250 g półtłustego, twarogu,
  • 100 g śmietany 18 proc.,
  • 2 żółtka średnich jaj,
  • ok. 1/3 szklanki cukru,
  • 1 pełna łyżka cukru waniliowego,
  • 2 płaskie łyżeczki sody,
  • olej roślinny do głębokiego smażenia,
  • cukier puder do posypania. 

Sposób wykonania:

  1. Przygotuj miskę, włóż do niej twaróg, dodaj żółtka i oba cukry. Następnie całość dokładnie wymieszaj, możesz użyć miksera na niewielkich obrotach.
  2. Dodaj mąkę wymieszaną z sodą i zacznij zagniatać ciasto. Kiedy uzyskasz już gładką, jednolitą kulę, podziel ciasto na części - tyle, ile chcesz uzyskać pączków. Następnie "ukulaj" je w dłoniach.
  3. Przygotuj szeroki garnek i rozgrzej w nim dużo oleju. Wrzucaj pączki partiami na gorący tłuszcz i smaż z obu stron na złoty kolor (możliwe, że pod wpływem temperatury pączki same będą się obracać).
  4. Usmażone pączki połóż na ręcznik papierowy, by odsączyć nadmiar tłuszczu. Kiedy lekko ostygną, oprósz je cukrem pudrem.
Więcej o: