Kartoflak to śląska odmiana tradycyjnej babki ziemniaczanej. To wyśmienite połączenie warzyw, mięsa i przypraw, które śmiało można podać zarówno na obiad, jak i kolację. Jego przygotowanie jest dość proste, a co najlepsze - pozwala na zagospodarowanie jedzeniem zalegającym w lodówce. Jeśli nie wiesz, co zrobić z cebulą, czosnkiem, boczkiem i jajkami, to poniższy przepis zdecydowanie ci się przyda.
Śląska babka ziemniaczana z pewnością nie należy do dań niskokalorycznych, jednak doskonale nadaje się na pożywny posiłek, który dostarczy sił i energii na wiele godzin. Warto podkreślić, że przepis można bez problemu dostosować do swoich preferencji smakowych. Możesz użyć mniej cebuli lub więcej czosnku - decyzja należy do ciebie!
Składniki:
Zacznij od wytopienia na patelni słoniny. Dodaj boczek oraz pokrojoną kiełbasę i delikatnie wszystko podsmaż, do lekkiego zarumienienia. Cebulę obierz z łupiny, pokrój w kostkę, a następnie dorzuć do słoniny z mięsem. Smaż całość przez kolejne kilka minut.
W międzyczasie umyj i obierz ziemniaki, po czym zetrzyj je na tarce, odciśnij z nadmiaru wody, którą następnie przelej do miseczki. Kiedy płyn chwile odstanie, wylej go, zostawiając jedynie osadzoną na dnie skrobię. Przełóż ją do ziemniaków i połącz z dwiema łyżkami mąki ziemniaczanej.
Rozbij jajka, a potem oddziel białka od żółtek. Do masy ziemniaczanej dodaj żółtka, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz słoninę z dodatkami. Dopraw składniki majerankiem, solą i pieprzem wedle uznania. Białka ubij na pianę, po czym przelej ją do masy z ziemniaków. Delikatnie wszystko wymieszaj, a powstałe ciasto przelej do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki. Zapiekaj babkę przez półtorej godziny w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Na koniec pokrój gotowego kartoflaka i zaserwuj go na ciepło lub zimno. Smacznego!