Współczesna produkcja żywności różni się od procesów stosowanych jeszcze kilkadziesiąt czy sto lat temu. Obecnie na etykietach dużej części produktów spożywczych znajdziemy informację o zawartości różnego rodzaju zagęszczaczy, stabilizatorów, wzmacniaczy smaku, regulatorów kwasowości czy substancji konserwujących. Niektóre z nich w mniejszym lub większym stopniu wpływają na nasze zdrowie. Jak jest w przypadku karagenu?
Karagen (E407) to naturalna substancja pozyskiwana z czerwonych wodorostów, wykorzystywana w przemyśle spożywczym. W latach 30. ubiegłego wieku zaczęto jej używać na szeroką skalę, jednak już kilkaset lat temu znana była w Chinach ze swoich właściwości. Służy głównie jako środek zagęszczający oraz żelujący. Z tego względu karagen znajduje zastosowanie w wielu grupach produktów spożywczych.
Są to m.in. wyroby mięsne (wędliny, kiełbasy, pasztety), cukiernicze (galaretki, pianki), mleczne (lody, jogurty), sosy, napoje i inne. Co ciekawe, substancję tę znajdziemy nie tylko w żywności, ale i w niektórych lekach oraz produktach kosmetycznych. Karagen stosowany jest również w karmach dla zwierząt oraz pastach do zębów.
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zakwalifikowała karagen jako substancję powszechnie uznawaną za bezpieczną dla zdrowia. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) rekomenduje natomiast, aby dzienna dawka tego dodatku do żywności nie przekraczała 75 mg na kilogram masy ciała na dobę. E407 zostało poddane licznym badaniom, które wykazały, że nie jest on ani rakotwórczy, ani toksyczny dla organizmu. Eksperci podkreślają jednak, że niektórzy mogą odczuć nieprzyjemne dolegliwości żołądkowe po spożyciu produktu z karagenem. Zaleca się, aby osoby, które doświadczyły niepożądanych skutków, ograniczyły jedzenie z powyższym zagęszczaczem lub całkowicie z niego zrezygnowały.