Ser powstaje poprzez wytrącenie z mleka tłuszczu oraz białka w postaci skrzepu, który następnie zostaje poddany dalszej obróbce. Ser występuje w wielu rodzajach, trudno je zliczyć, a dzieli się je np. ze względu na zawartość tłuszczu, rodzaj mleka, z jakiego powstały, sam proces produkcyjny, a w końcu czas dojrzewania. Jest w czym wybierać. Jeśli chodzi o ser żółty, w sklepie pojawia się jeszcze jeden dylemat: kupować w kawałku, czy plasterkach? Amatorzy sera żółtego uważają, że kupowanie go w plastrach jest profanacją. Wskazują, że takie sery to często produkty kiepskiej jakości, poza tym ser żółty w plasterkach szybciej się zsycha. Ma jednak inną zaletę: plasterki są równe i tej samej grubości.
Miękkie i bardziej tłuste gatunki sera żółtego czasem bywają problematyczne w czasie krojenia. Plasterki przyklejają się do noża, kruszą, czasem wychodzą zbyt grube. Innym z kolei razem za cienkie. Istnieje bardzo prosty sposób na to, żeby ułatwić sobie zadanie, szczególnie gdy mamy do pokrojenia większy kawałek. Wystarczy widelcem nakłuć ser w taki sposób, żeby nakłucia wskazywały miejsce krojenia. W ten sposób plasterki wyjdą dokładnie tak cienkie lub tak grube, jak sobie tego życzymy.
Ser zawiera wiele składników odżywczych, dlatego dobrze, gdy regularnie pojawia się w naszym menu. Dostarcza organizmowi białka, które jest niezbędne do budowy i prawidłowego funkcjonowania mięśni, dostarcza wapń, który korzystnie wpływa na zęby i kości oraz: potas, magnez, cynk i żelazo. Wraz z serem żółtym dostarczamy też organizmowi witamin A oraz D, a także witamin z grupy B.
Ser żółty jest kaloryczny i zawiera sporo tłuszczu, dlatego nie zaleca się go osobom cierpiącym na nadwagę, choroby układu krążenia. W takich przypadkach lepiej sięgać po sery kozie, które mają mniejszą zawartość tłuszczu.