Smakołykiem rodem ze Śląska jest wajecznica, czyli klasyczne jaja z dodatkiem swojskiego produktu. Tu króluje prostota, smak i jakość! Kluczem do sukcesu jest jednak technika, która opiera się przede wszystkim na cierpliwości - bez tego obłędne śniadanie z pewnością jest spisane na klęskę.
W śniadaniowym menu nie brakuje rozmaitych specjałów od naleśników, kolorowych owsianek i sałatek po kanapki, omlety czy wszelakie pasty. Nie da się ukryć, że absolutnym numerem jeden, wśród produktów są jajka, które można przygotowywać na masę różnych sposobów. Jednym z nich jest klasyczna jajecznica, jednak na Śląsku wzbogaca się ją o niebanalny składnik. Mowa tu o odrobinie słoniny, która podkręca smak i dodaje całości swojskiego klimatu.
Wajecznica to połączenie jaj ze słoniną, najlepiej wędzoną. Śląska receptura to prawdziwy majstersztyk, jednak poza składnikami, równie istotne jest smażenie na wolnym ogniu i mieszanie jaj szpatułką. Wówczas kremowy efekt jest gwarantowany - zapomnij więc. suchej jak wiór wersji.
Składniki:
Sposób przygotowania: