Już nasze babcie twierdziły, że rosół to antidotum na wszelkie choroby i gotowały go gdy tylko ktoś w domu poczuł się źle. Nie myliły się. Rosół z kury ma właściwości przeciwzapalne i rozgrzewające. Zawiera też cysteinę – aminokwas potrzebny do tworzenia białek, także tych odpowiedzialnych za odporność.
Rosół jest bogatym źródłem różnorodnych minerałów, w tym potasu, który pełni kluczową rolę w regulowaniu gospodarki wodnej organizmu oraz kontrolowaniu ciśnienia krwi. Dodatkowo zawiera fosfor, wapń i magnez, niezbędne dla zdrowia kości, zębów, serca, nerek i układu nerwowego.
Warto podkreślić także obecność żelaza i witamin A, E, B2 i B12. Choć podczas długiego gotowania witamina C może się zdegradować, można ją łatwo uzupełnić poprzez posypanie bulionu natką pietruszki, kolendrą lub koperkiem przed podaniem.
Rosół, tradycyjnie gotuje się z mięsa kurczaka, kaczki lub indyka, czasem także wołowiny. Następnie dodaje się warzywa takie jak marchew, pietruszka, seler, por, cebula oraz przyprawy np. liście laurowe, ziele angielskie, pieprz. Całość gotuje się w wodzie przez dłuższy czas, aby uzyskać pełny aromat i smak. To właśnie taka mieszanka zapewni nam wartościowy wywar. Wszystko zmienia się jednak gdy modyfikujemy przepis.
Warto pamiętać, że podczas dodawania składników do rosołu należy pominąć głowę, ogon oraz podroby. Jest to istotne, ponieważ te części drobiu mogą być miejscem występowania pasożytów, które mogłyby zanieczyścić wywar i stanowić zagrożenie dla zdrowia. Zaleca się korzystanie jedynie wybranych części kurczaka, które są bezpieczne i odpowiednie do spożycia.