Oczywiście nie wszystkie owoce można jeść ze skórką, bo na przykład banany, czy ananas na pewno nie będą dobrym pomysłem. Jednak wiele osób w obawie przed chemikaliami i problemami żołądkowymi, obiera wszystkie owoce, a to wcale nie jest dobre rozwiązanie. Wystarczy dobrze je wymyć i jednocześnie nie tracić cennych wartości odżywczych, jakie zawierają skórki.
Najlepiej wybierać owoce z własnego ogrodu, gdzie mamy pewność, że nie zostały wobec nich zastosowane żadne środki chemiczne, ale oczywiście nie zawsze jest to możliwe. W sklepach lepiej wybierać owoce z oznaczeniem pochodzenia z gospodarstw ekologicznych, ale również one należy dobrze umyć, zanim je zjemy.
Owoce należy umyć i wyszorować. Najlepiej zrobić to z użyciem ciepłej wody i szczoteczki do zębów. Jeśli powierzchnia jest tłusta, jak na przykład w przypadku jabłek, które są pokryte tłustym woskiem, można użyć płynu do mycia naczyń. Wydaje się to oryginalnym pomysłem, ale płyn nie jest szkodliwy dla naszego organizmu i może być stosowany w kontakcie z żywnością. Po umyciu owoców należy dobrze spłukać resztki płynu i możemy śmiało je zajadać.
Owocem, jaki warto jeść ze skórką, jest kiwi. Pokryta włoskami skóra jest świetnym źródłem błonnika i zawiera mnóstwo witamin. Podobnie sprawa wygląda z brzoskwiniami, których skórka zawiera nie tylko składniki odżywcze, ale także nadaje owocowi głębszego posmaku. W skórkach gruszek znajdziemy cenne przeciwutleniacze i witaminy, jabłka są bogate w błonnik, foliany i fitosterole, a winogrona mają mnóstwo wolnych rodników. - W skórce owoców i warzyw zawsze jest więcej witamin, składników mineralnych i związków funkcyjnych, w porównaniu do miąższu. Nie oznacza to, że miąższ jest niewartościowy, wręcz przeciwnie, ale po prostu skórka zawiera więcej związków biologicznie czynnych - wyjaśniła dla portalu Medonet Małgorzata Pielichowska, dietetyk kliniczny i psychodietetyk.