Każdy z nas ma swój sposób na przyrządzenie pysznego rosołu. Niekiedy przepisy na idealną zupę przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Nasze mamy i babcie doszły do perfekcji w przyrządzaniu tego dania i mają na niego swoje specjalne triki. Początkującym kucharzom zdarza się jednak, że podczas gotowania rosół wychodzi mętny, a na powierzchni unosi nieestetyczna pianka. Wystarczy zastosować kilka prostych babcinych rozwiązań, a pozbędziesz się szumowin ze swojej zupy.
Szumowiny, bądź powstająca pianka pojawia się najczęściej, gdy przygotowujemy rosół z wołowiny. Bywa, że również na wywarze z kury możemy uzyskać szumy. Nie powinniśmy się ich obawiać, ponieważ ani nie są szkodliwe dla zdrowia, ani nie wpływają negatywnie na smak zupy. Szumowiny to naturalny proces gotowania mięsa, podczas którego ścina się białko zwierzęce i w efekcie pianka zaczyna unosić się na powierzchni rosołu. Warto wiedzieć, że usuwając ją, pozbawiasz zupę cennego kolagenu, który poprawia stan skóry, a także wspomaga leczenie obolałych stawów. Jeśli jednak szumowiny wydają ci się zbyt nieapetyczne, istnieje kilka patentów na pozbycie się ich w prosty sposób.
Podczas przygotowania rosołu warto pamiętać, w jakiej kolejności dodajemy składniki. Zaczynamy od zimnej wody i mięsa, które powinniśmy dokładnie umyć, przed włożeniem go do zupy. Nie należy wrzucać mięsa do gorącej wody, ponieważ zawarte w nim białko bardzo szybko się zetnie i z pewnością pojawią się nieestetyczne szumowiny.
Pamiętaj, że rosół długo gotowany będzie również bardziej klarowny, w związku z tym najlepiej przeznaczyć więcej czasu na jego przygotowanie. Sprawdzonym sposobem jest gotowanie go na małym ogniu przez co najmniej kilka godzin, pod przykryciem. Cierpliwe gotowanie doprowadzi do naturalnego oczyszczenia się zupy. Możliwe, że właśnie dlatego babcie całymi dniami przesiadywały w kuchni i "pilnowały" rosołu.
Jeśli mimo wszystko pojawi się pianka to:
Warto dodać, że powinniśmy kierować się uniwersalnymi zasadami podczas gotowania rosołu. Aby zupa była klarowna, nie należy jej podgrzewać zbyt wiele razy, a solić dopiero tuż przed podaniem talerzy na stół. Dzięki tym kilku babcinym trikom masz szansę na przygotowanie przepysznego rosołu bez skazy, który będzie imponować smakiem i wyglądem.