Kluski śląskie, choć z nazwy odnoszą się do jednego regionu, chętnie jadane są w całej Polsce. Nie ma w tym nic dziwnego, trudno przecież oprzeć się lśniącym i mięciutkim kluskom, a już zwłaszcza w towarzystwie pysznego mięsa i aromatycznego sosu.
Choć (niemal) wszyscy uwielbiają je jeść, to nie każdy jest przekonany, czy poradziłby sobie z ich samodzielnym przygotowaniem w domu. Nie ma w tym jednak nic trudnego. Zwłaszcza gdy zastosuje się przepis na kluski śląskie, który zakłada wykonanie ich tzw. metodą czwórki. Stosuje ją między innymi Magda Gessler, która w jednym z odcinków "Kuchennych rewolucji" pokazała, jak robi te kluchy.
Restauratorka dodaje do nich składnik, który niektórzy uważają za niepotrzebny, choć można go znaleźć też w wielu innych przepisach. Chodzi o jajko. Jego przeciwnicy twierdzą, że kluski śląskie z jego dodatkiem stają się gumowate. Z kolei zwolennicy są zdania, że dzięki niemu łatwiej jest lepić kluski, bo ciasto ma bardziej plastyczną konsystencję. My zdecydowaliśmy się dołączyć do teamu jajecznego i polecić przepis właśnie z tym składnikiem.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Ziemniaki obieramy i myjemy. Gotujemy w osolonej wodzie do momentu, aż zmiękną. Potem odcedzamy i czekamy, aż wystygną. Gdy będą już gotowe, rozgniatamy je tłuczkiem do ziemniaków lub przepuszczamy przez praskę. Wbijamy do nich jajko i dodajemy mąkę oraz sól.
Ciasto wyrabiamy, a potem dzielimy na cztery równe części. Z każdej formujemy wałeczek, który następnie kroimy na kawałki. Z każdego kawałka formujemy kluski śląskie, czyli najpierw robimy kulki wielkości mniej więcej orzechy włoskiego, a potem w środku każdej wgniatamy palcem charakterystyczną dziurkę.
Kluski śląskie wkładamy po kilka (to ważne, by się nie skleiły) do garnka z gotującą się osoloną wodą. Gotujemy jeszcze przez około dwie minuty po ich wypłynięciu na powierzchnię. Potem wyławiamy łyżką cedzakową i podajemy w ulubiony sposób.