Po co moczyć fasolę na fasolkę po bretońsku skoro równie dobrze można tego nie robić i zaoszczędzić czas? Używając ugotowanej już fasolki z puszki, nie musimy również tak długo gotować naszego dania. To same pozytywy!
Fasolka po bretońsku bez moczenia fasoli. Przepis, w którym się zakochasz
Fasolka po bretońsku to obłędnie pyszne, rozgrzewające i nadzwyczaj sycące danie. Warto przygotować je o każdej porze roku i podawać gorące, z kromką świeżego, chrupiącego chleba. Taki obiad można zrobić błyskawicznie, więc świetnie sprawdzi się dla bardzo głodnych, zapracowanych i trochę leniwych.
Warto pamiętać, że podstawą smaku jest wędzonka. Jeśli jej zabraknie, danie nie będzie tak pyszne. Świetnie sprawdzą się boczek i kiełbasa.
Składniki:
- 2 puszki białej fasoli,
- 300 g wędzonej kiełbasy,
- 300 g wędzonego boczku,
- 1 szklanka passaty pomidorowej,
- 1 cebula,
- 3-4 ząbki czosnku,
- 2-3 łyżki koncentratu pomidorowego,
- sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek,
- odrobina smalcu.
Fasolka po bretońsku szybko i prosto. Sposób przygotowania krok po kroku
Sposób przygotowania:
- Boczek i cebule pokrój w kostkę, a kiełbasę w plasterki. Czosnek przeciśnij przez praskę.
- W garnku rozgrzej odrobinę smalcu. Następnie dodaj boczek i kiedy zacznie się wytapiać, dodaj cebulę. Doprowadź do zeszklenia, następnie dodaj kiełbasę i całość podsmażaj przez pięć minut.
- Dodaj passatę pomidorową i koncentrat oraz fasolkę z puszki. Dołóż kilka kulek ziela angielskiego i listki laurowe i duś całość na niewielkim ogniu przez około 10 minut.
- Kiedy danie zgęstnieje, dopraw do smaku solą oraz pieprzem i majerankiem. Podawaj z kromką świeżego, chrupiącego chleba.
