Kwiecień to miesiąc w którym ruszają rozmaite race ogrodowe. Sporo pracy jest także na grządkach. Właśnie dlatego warto poznać termin sadzenia ziemniaków. Istotne są także inne szczegóły, które pozwolą na zbiór zdrowych i owocnych plonów.
Polska ziemniakiem stoi, dlatego warto rozważyć uprawę własnych, ekologicznych warzyw. To nie tylko dziecinnie proste, ale i całkiem opłacalne - największym plusem są oczywiście smakowite rarytasy na naszych talerzach. Zanim jednak bulwy trafią do kuchni należy je zasadzić - zdradzamy najlepszy termin oraz szczegóły w pielęgnacji, które działają cuda.
Jak wskazuje kalendarz ogrodnika, najlepszy czas na sadzenie ziemniaków zależy głównie od temperatury gleby. Idealne warunki to około 8-10 stopni C na głębokości 10 cm. Na wcześniejsze sadzenie można zdecydować się mając już wykiełkowane odmiany - wówczas ziemia może mieć od 5 do 6 stopni C. Warto jednak odłożyć zbyt wczesne sadzenie ziemniaków na nieco lepszą pogodę - jeśli się zbytnio pośpieszymy, możemy narazić rośliny na przymrozki, a to z kolei rzutuje na wzrost, a nawet niektóre choroby.
Kiedy zatem najlepiej sadzić ziemniaki? Można zacząć już w połowie marca, jednak to właśnie początek kwietnia jest na to momentem idealnym. Z kolei przy kapryśnej czy chłodnej pogodzie można zrobić to nawet w nawet drugiej i trzeciej dekadzie kwietnia. Jeśli mamy już wybraną datę, warto poznać także kilka szczegółów, dzięki którym zbierzemy owocne plony.
Gleba pod uprawę ziemniaków powinna być podłożem żyznym i próchniczym. Szczególnie poleca się do uprawy bogate w składniki pokarmowe gleby piaszczysto-gliniaste o lekko kwaśnym odczynie pomiędzy 5 a 6 pH. Na tym jednak nie koniec ziemniaczanych wymagań - przed sadzeniem podłoże powinno być pozbawione chwastów i starannie wyplewione.
Gdy gleba i stanowisko są gotowe, można zabrać się za kopanie rowków, na około 7,5 do 15 cm głębokości. Ziemniaki sadzimy kiełkami w górę, następnie bulwy przykrywamy ziemią. Warto także pamiętać odstępach, które powinny wynosić 20-40 cm. Później wystarczy cierpliwie czekać do zbiorów, dbać o pielenie grządki oraz odpowiednie, lecz nie zbyt przesadne nawodnienie.