Założę się, że nie ma w Polsce osoby, która chociaż raz nie jadłaby krupniku. To zupa z ogromnym potencjałem, ale wiele osób go nie wykorzystuje, traktując krupnik po macoszemu. To naprawdę duży błąd, a popełniany jest przez to, że przepis na krupnik jest naprawdę łatwy, a mamy takie przeświadczenie, że jeśli coś jest łatwe, to już nie wymaga starania. I tu jest pies pogrzebany. Podpowiemy wam, jak zrobić krupnik w wersji tradycyjnej na wyjątkowym mięsie, po które jednak sięgamy bardzo rzadko. Chodzi o pyszne drobiowe żołądki - mniej więcej 400 g.
Oczywiście nie gotowałam krupniku na samych żołądkach. Postawiłam na golonkę i skrzydło z indyka, więc zupa była w całości na drobiu. Niektórzy gotują krupnik także na żeberkach lub wołowinie - to jak najbardziej w porządku. Ja jednak chciałam odtworzyć smak krupniku, który w dzieciństwie gotowała mi babcia. Była miłośniczką podrobów, więc krupnik był na żołądkach, czasem na sercach. Jednak żołądki drobiowe smakują mi zdecydowanie bardziej.
Nie wolno zapomnieć o reszcie składników. Zawsze podstawą niemal każdej zupy są warzywa. No, może z wyjątkiem niektórych zup kremów lub np. grzybowych. Ja nie wyobrażam sobie krupniku bez dużej ilości warzyw, więc zadbałam o marchewki, pietruszki, seler i por. Dodałam także posiekane ząbki czosnku dla aromatu. Przypraw także nie zabrakło. Postawiłam na niezawodną ekipę: sól, pieprz, ziele angielskie i liście laurowe.
Żołądków nie wrzuciłam jednak od razu do garnka z zimną wodą. Dokładnie je oczyściłam, osuszyłam i pokroiłam na mniejsze kawałki. Miały bardzo przyjemny, zachęcający zapach więc wiedziałam doskonale, że są świeże. Pokrojone żołądki wrzuciłam na patelnię z rozgrzanym masłem. Podsmażałam je kilka minut, by się "zamknęły". Dopiero później wrzuciłam do garnka całą zawartość patelni. Dołożyłam także resztę mięsa i zagotowałam na wolnym ogniu.
Kaszę do krupniku dodaję, kiedy mięso jest już miękkie. Jednak nie gotuję jej do całkowitej miękkości, ponieważ pod wpływem ciepła i tak jeszcze zmięknie, zanim zupa ostygnie. To oczywiście porada dla osób, które gotują krupnik na przykład na dwa dni. Jeśli zaś ktoś planuje zjeść całą zupę jednego dnia, śmiało możesz ugotować kaszę do miękkości, jeśli tak właśnie lubisz.
Kiedy na powierzchni zebrały się szumowiny, usunęłam je, dodałam obrane warzywa oraz ziele angielskie i liście laurowe. Cierpliwie poczekałam, aż mięso będzie całkowicie miękkie. Kiedy tak się już stało, wsypałam szklankę kaszy. Jaka kasza jest najlepsza moim zdaniem? Oczywiście kasza jęczmienna, ja stawiam na pęczak. Zdecydowanie wolę ten smak niż smak drobniejszej kaszy i chociaż pęczak dłużej się gotuje, nie chłonie wody aż nadto, przez co krupnik nie jest gęsty - wolę rzadsze zupy, ale to oczywiście rzecz gustu.
Dodałam także obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, bo to równie ważny składnik i dopiero wtedy doprawiłam zupę solą i pieprzem. Kiedy kasza i ziemniaki były już miękkie, dodałam dwie niepełne łyżki stołowe octu. Nie tylko dla smaku - ocet sprawia, że kasza nie ciemnieje, a zupa jest bardziej klarowna.
Po nałożeniu na talerze dodałam posiekany koperek. Nie dodawałam koperku bezpośrednio do garnka, ponieważ nie wszyscy w mojej rodzinie lubią pływającą zieleninę. Jednak krupnik na żołądkach wyszedł wyborny i na nowo rozkochał w sobie moich bliskich. Nic dodać, nic ująć - krupnik zdominuje moje rodzinne obiady na kilka tygodni.
Ugotowany krupnik przechowuj w chłodnym miejscu, najlepiej w lodówce. Pamiętaj jednak, żeby nigdy nie chować do lodówki gorącej zupy. To może sprawić, że lodówka się zepsuje, a nasz krupnik skwaśnieje przez szybką zmianę temperatury.
Wskazówka: Krupnik możesz także zawekować i zawsze mieć pod ręką gotowy obiad. Jednak polecam zrobić to przed dodaniem kaszy - dzięki temu zawekowany krupnik wytrzyma w lodówce nawet 2 tygodnie.
W przygotowaniu każdej potrawy kluczowy jest czas, dobrej jakości produkty, a w przypadku krupniku ważną rolę odgrywa także odpowiednia kolejność dodawania składników. Zawsze najpierw powinno dodawać się mięso, a kiedy się zagotuje, wówczas czas na warzywa i przeprawy. Jednak nie powinno się zbyt wcześnie solić krupniku, na to przyjdzie czas dopiero, kiedy dodamy kaszę, czyli jakieś 15 minut przed końcem gotowania, kiedy mięso będzie już całkowicie miękkie i odda cały swój smak do wywaru. Najgorszym błędem, jaki możesz popełnić jest włożenie wszystkich składników jednocześnie. Kasza będzie rozgotowana, a krupnik wyjdzie mętny i może bardziej przypominać kaszotto niż pyszną zupę.
Przepis na krupnik. Składniki:
Przepis na krupnik. Sposób wykonania:
Podanych proporcji wyszło mi ok. 5 litrów zupy, czyli ok. 8-10 porcji. Na wykonanie poświęciłam ok. 1,5 godziny, ponieważ gotowałam mięso na wolnym ogniu, by wydobyć z niego maksimum smaku. Taka ilość zupy spokojnie nasyci czteroosobową rodzinę na dwa dni.
A ty lubisz krupnik? Spodobał ci się ten przepis? A może masz pytania? Zostaw komentarz lub napisz do nas na adres: haps_redakcja@agora.pl. Zachęcamy też do głosowania w naszej sondzie.