Czy da się ugotować smaczny i pożywny obiad za pięć złotych na osobę? Ba. Oczywiście, że się da, a tania zupa wcale nie musi być uboga w smaku. Mojej wyszło całe mnóstwo, była gęsta, sycąca i naprawdę pyszna, a to wszystko za przysłowiowe grosze. To świetny sposób, żeby nakarmić całą rodzinę i nie zrujnować budżetu. A przecież każdy z nas kocha pomidorówkę z ryżem.
Zrobiłam zupę za pięć złotych na osobę. Najedliśmy się pod korek
Składniki:
- korpus z kurczaka - ok. 7 zł,
- pęczek włoszczyzny - 5 zł,
- mały słoik koncentratu pomidorowego - 4 zł,
- 50 g masła - ok. 1 zł,
- 1 cebula - 30 gr,
- 200 g ryżu - ok. 3 zł
- sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe - ok. 2 zł,
- 1 łyżka kwaśnej śmietany - ok. 1 zł.
Moja rodzina liczy pięć osób. Za pięć litrów zupy z podanych składników zapłaciłam ok. 23 zł. Wychodzi więc, że 1 litr zupy kosztował w przybliżeniu 4 zł i 60 gr. Przyjmując, że porcja zupy to ok. 300 ml, cały garnek wystarczy dla każdego na trzy porcje. Czyli obiad na trzy dni za 5 zł da się zrobić.
Tani obiad dla pięcioosobowej rodziny za pięć złotych. Da się? Da się!
- Korpus z kurczaka miałam akurat zamrożony. Rozmroziłam go i byłam wdzięczna sobie z przeszłości, że wtedy kupiłam taki, który miał na sobie sporo tłuszczu, mięsa i nawet skórę.
- Włoszczyznę obrałam i pokroiłam na kawałki. Miałam trzy marchewki, 2 pietruszki, ćwierć selera i mały por. Cebulę posiekałam w kostkę.
- Przygotowałam garnek i rozgrzałam w nim masło. Następnie podsmażyłam warzywa - najwpierw cebulę i por, później resztę.
- Dodała korpus z kurczaka, zalałam całość wodą i dodałam ziele angielskie i liście laurowe. Gotowałam całość na wolnym ogniu przez ok. pół godziny.
- Dodałam koncentrat pomidorowy i doprawiłam zupę do smaku. Następnie wsypałam ryż i gotowałam, aż był al dente. Na koniec dodałam zahartowaną śmietanę i nalałam do talerzy. Każdy zajadał, aż miło.