Ogórki kiszone są nieodłącznym elementem kuchni polskiej od wieków. Ich tradycja sięga czasów, gdy konserwowanie warzyw było niezbędne dla przetrwania zimy. Polska, będąc krajem rolniczym, obfitowała w ogórki, które latem poddawano procesowi kiszenia, aby cieszyć się nimi również w chłodniejszych miesiącach. Dziś są one nie tylko smacznym dodatkiem do wielu dań, ale także ważnym elementem dziedzictwa kulinarnego.
Chrzan dodaje ogórkom kiszonym charakterystycznego pikantnego smaku oraz intensywności aromatu. Bardzo często używa się go w różnych przepisach, jednak jest to kwestia gustu i preferencji kulinarnej. Dodatek chrzanu nadaje ogórkom dodatkowy wymiar smakowy, który może być doceniany przez wielbicieli tej ostrej przyprawy. Może on również wpłynąć na teksturę ogórka kiszonego, choć jego wpływ nie jest aż tak znaczący jak smakowy.
Ogórki kiszone mogą być przygotowywane jednak bez dodatku chrzanu. Tradycyjny przepis na ogórki kiszone obejmuje głównie ogórki, sól, wodę i czasem przyprawy, takie jak koperek czy czosnek. Dodatek chrzanu nie jest konieczny i można go z powodzeniem zastąpić np. ziarnami gorczycy. Jednak wiele przepisów na ogórki kiszone nie zawiera tego składnika, a smak i aromat wynikają jedynie z naturalnego procesu fermentacji oraz stosowanych przypraw.
Do przygotowania dobrych ogórków kiszonych bez użycia chrzanu potrzebujemy:
Potrzebna będzie też sól i tutaj jej ilość należy dostosować w proporcjach 1 łyżka soli na jeden litr wody. Następnie dokładnie umyj ogórki, usuń końcówki i oczyść z ewentualnych zanieczyszczeń. W czystych i odparzonych słoikach ułóż najpierw na dnie gałązki kopru, obrany czosnek, nasiona gorczycy oraz liście czarnej porzeczki następnie ciasno ułóż ogórki. W międzyczasie przygotuj solankę, mieszając łyżkę soli na każdy litr wody. Teraz zalej nią ogórki tak, aby były całkowicie zanurzone. Na koniec zakręć słoiki wieczkami. Pozostaw ogórki w temperaturze pokojowej przez około 3-4 dni, aż zaczną fermentować. Możesz kontrolować proces kiszenia, próbując ogórka co jakiś czas. Po upływie 3-4 dni przenieś je do chłodnego miejsca, np. do lodówki lub spiżarni. Im dłużej będą kisiły się w niskiej temperaturze, tym będą bardziej kwaskowate. Po kilku tygodniach ogórki będą gotowe do spożycia. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.