W tradycyjnym polskim menu nie może zabraknąć rozmaitych dań z mięsem w roli głównej. Poza gołąbkami, pierogami czy chrupiącymi schabowymi, klasyką są także kotlety mielone. Niestety często lubią się one rozpadać podczas smażenia lub wyjść zbyt suche. Na szczęście Jakub Kuroń ma na to banalnie prosty patent - wystarczy łyżeczka tego produktu, by uzyskać obłędnie soczysty efekt.
Kotlety mielone to klasyka polskiej kuchni. Co jednak zrobić, gdy mięso dalekie jest do ideału, rozpada się na patelni, czy wychodzi suche jak wiór? W każdym domu znajdziemy inny patent, zaczynając od dodania namoczonej bułki w mleku, po wiórki warzyw i inne smakołyki. Jak jednak radzi Jakub Kuroń, wystarczy łyżeczka kremowego sosu, by uzyskać smak doskonały.
Tajemniczym składnikiem Kuronia, który dodaje do kotletów mielonych, jest sos, który znajdziemy w niemal każdej polskiej lodówce. Mowa tu oczywiście o majonezie, który idealnie komponuje się z mięsem, nada mu soczystości oraz pięknie spoi wszystkie składniki. W przepisie wielkiej filozofii nie ma, jednak warto pamiętać o kilku szczegółach, które zdradzamy poniżej.
Składniki:
Sposób przygotowania:
Zacznij od cebuli. Warzywo drobno poszatkuj i podsmaż na złoty kolor na niewielkiej ilości oleju. W międzyczasie namocz bułkę w mleku. Do dużej miski przełóż mięso. Dodaj ostudzoną cebulkę, odciśniętą z nadmiaru nabiału bułkę, jajko, sól, pieprz, majeranek oraz musztardę i majonez. Wszystkie składniki dokładnie wyrabiaj ręką.
Wilgotnymi dłońmi formuj estetyczne kotlety. Obtaczaj je w bułce tartej i smaż na dobrze rozgrzanym oleju. Tak przygotowane kotlety mielone serwuj z ulubionymi dodatkami. Polecamy klasyczne pure ziemniaczane z mizerią lub buraczkami, smacznego!