Pyrki z gzikiem często goszczą na wielkopolskich stołach. To szybka propozycja na obiad, która niewiele kosztuje, a syci na wiele godzin. Zwyczajowo powinno podawać się je na zimno, jednak większość osób zalewa twarogiem jeszcze ciepłe ziemniaki. Wariacji na temat tej potrawy jest naprawdę dużo, jednak kiedy zrobimy ją w tradycyjny sposób, będziemy mogli odkryć jej niepowtarzalny smak.
Obecnie panuje trend, który potocznie nazywa się "bieda kuchnia", a ziemniaki z twarogiem doskonale się w niego wpisują. Składniki na wartościowy obiad kupimy za kilka złotych, a przez swoją sytość zostanie na długo w naszym żołądku. Aby przygotować pyry z gzikiem, będziesz potrzebować:
Ziemniaki gotujemy w mundurkach, w osolonej wodzie do miękkości. Kiedy się ugotują, odcedzamy i odstawiamy do wystygnięcia. Zabieramy się za przygotowanie twarogu. W dużej misce rozduszamy go widelcem i mieszamy ze śmietaną. Dodajemy drobno posiekaną cebulę i szczypiorek oraz doprawiamy do smaku pieprzem i solą. Podajemy z przestudzonymi ziemniakami w mundurkach.
W Wielkopolsce bardzo częstym dodatkiem do obiadu jest kompot ze słoika. Dzięki dostępności jabłek możemy zrobić go w każdym momencie, Przepis świetnie nada się również na jesienne przetwory. Aby przygotować kilka słoików kompotu, potrzebne nam będzie:
Obrane jabłka pokroić w ćwiartki i włożyć do wyparzonych słoików. Do każdego z nich dodać ziarenka goździka i anyżu. W garnuszku gotujemy wodę z cukrem i doprowadzamy do wrzenia. Gotową zalewę wlewamy do każdego słoika w takiej ilości, aby jabłka zostały przykryte. Zakręcamy i pasteryzujemy około 25 minut. Dzięki temu możemy cieszyć się kompotem kiedy tylko będziemy mieli na to ochotę. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.