Kiedy myślimy o cynamonkach, oczyma wyobraźni widzimy polane lukrem drożdżowe ślimaczki, wypełnione słodkim, cynamonowym nadzieniem. Aż ślinka cieknie na samo wspomnienie ich smaku. Takie drożdżówki doskonale pasują do porannej kawy bądź szklanki mleka. Przygotowanie ich wymaga trochę czasu, ale efekt końcowy sprawia, że naprawdę warto.
Drożdżówki z piekarni nie umywają się do tych zrobionych w domu, a ich wykonanie nie zajmuje wiele czasu. Za ich przewagą świadczy też to, że tylko od nas zależy, ile cynamonowego farszu do nich nałożymy i jaką ilością lukru zostaną polane. Aby je wykonać, przygotuj:
Do przygotowania farszu:
Na lukier:
Na początku musimy zrobić zaczyn. W misce mieszamy ze sobą: 50 ml ciepłego mleka, drożdże, łyżkę cukru, łyżkę mąki oraz szczyptę soli. Przykrywamy ręczniczkiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na 20 minut. Kiedy podwoi swoją objętość, zabieramy się za ciasto. Do dużej miski przesiewamy mąkę i zalewamy resztą ciepłego mleka. Wbij jajko, żółtko i dodaj wyrośnięty zaczyn drożdżowy. Ciasto należy zagniatać z wyczuciem, do momentu połączenia składników. Na sam koniec wlewamy roztopione, ostudzone masło i wszystko wyrabiamy do momentu, aż ciasto będzie lśniące i elastyczne. Przykrywamy ręczniczkiem i zostawiamy na godzinę do wyrośnięcia.
Kiedy ciasto jest gotowe, rozwałkowujemy je na posypanej mąką stolnicy, na duży, cienki prostokąt. Teraz czas na farsz. W małym rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy do niego cynamon oraz cukier i studzimy. Smarujemy nim całą powierzchnię ciasta, posypujemy orzechami i zwijamy jak roladę. Ostrym nożem kroimy na równe bułeczki, kładziemy je na blachę wyłożoną papierem i zostawiamy pod ręcznikiem na 25 minut. Pieczemy je w nagrzanym piekarniku do 180 stopni, w trybie góra-dół, od 15 do 18 minut. Na sam koniec mieszamy ze sobą cukier puder i sok z cytryny, a powstałym lukrem smarujemy przestudzone cynamonki. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.