Dietetycy podkreślają, że najzdrowszym wyborem w codziennej diecie jest pieczywo i produkty pełnoziarniste. To ono dostarcza nam więcej błonnika, korzystnych dla jelit substancji, a przede wszystkim ma niższy indeks glikemiczny. Oznacza to, że nie podnosi tak poziomu glukozy we krwi, jak białe pieczywo. Jednak choć zdrowiej jest jeść np. ciemny chleb, nie oznacza to wcale, że należy całkowicie zrezygnować z innego rodzaju pieczywa.
Dietetyczka Ewa Wantuch na Instagramie zdradziła patent, który pomoże obniżyć indeks glikemiczny wielu produktów, nie tylko białego chleba. Wystarczy... włożyć je do lodówki lub na noc do zamrażalnika. Jak tłumaczy dietetyczka, taki zabieg pomoże zmniejszyć indeks glikemiczny produktów zawierających węglowodany proste o nawet 30 proc. Produkty o wysokim indeksie glikemicznym zawierają dużo węglowodanych prostych, które trawione są szybko, powodując gwałtowny wzrost poziomu glukozy we krwi. Mają też znacznie mniej błonnika, a szybkie trawienie oznacza też, że szybko robimy się głodni. Schłodzenie sprawi więc, że uczucie głodu przyjdzie później.
To jednak niejedyna korzyść. Schłodzenie pomoże wytworzyć skrobię oporną, która poprawia metabolizm, a także pomaga wytworzyć korzystny dla jelit kwas masłowy i inne substancje.
Powstaje ona na skutek schłodzenia wcześniej przygotowanego (ugotowanego) produktu, potrawy węglowodanowej, takich jak np. ryż, ziemniaki, makaron, naleśniki, czy zamrożenia chleba
- podkreśla Ewa Wantuch. Nie oznacza to, że można spożywać węglowodany proste bez żadnego umiaru, jednak schłodzenie w lodówce lub zamrożenie może znacznie zmniejszyć ich indeks glikemiczny. W komentarzach zdecydowanie dominują głosy "nie wiedziałam" i "nie miałem pojęcia".
Nie jest to jedyny sposób na to, by obniżyć indeks glikemiczny. Makarony, ryż, potrawy z mąki czy ziemniaki możesz przygotować dzień wcześniej i schłodzić je w lodówce. Unikaj purée i zupy krem, zamiast tego staraj się spożywać dania w formie, którą będziesz trawić dłużej. Węglowodany proste staraj się też łączyć z białkiem i zdrowym tłuszczem, np. chudym mięsem, jajkiem, oliwą, kefirem, jogurtem naturalnym. Do owsianki dodaj garść orzechów lub siemię lniane, a do kotletów surówkę ze świeżych warzyw zamiast gotowanej marchewki. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.