Wiele osób z niecierpliwością oczekiwało na początek sezonu truskawkowego. Choć na ogół słodkie owoce można kupić przez cały rok w sklepach spożywczych, to największą popularnością cieszą się zwykle te sezonowe, dostępne od maja do lipca. Wtedy to możemy się bowiem rozkoszować smakiem truskawek z rodzimych hodowli. Po ile obecnie można je kupić? Wszystko zależy od kilku rzeczy.
Stragany z sezonowymi warzywami i owocami wyrastają w ostatnim czasie niczym grzyby po deszczu. Można na nich znaleźć nie tylko ziemniaki, szparagi czy borówki, ale i truskawki prosto z pola. Mimo to niektórzy decydują się jednak na zakup owoców w supermarketach. Czasem jest po prostu wygodniej sięgnąć po nie przy okazji codziennych zakupów spożywczych.
Na jakie ceny truskawek można liczyć w sklepie? Duże markety często oferują je w sporych promocjach. Przykładowo w Biedronce 250 g truskawek polskich kosztuje obecnie 5,99 zł. Tyle samo zapłacimy za czerwone owoce w Lidlu (po zastosowaniu kuponu). W Kauflandzie z kolei 500 g polskich truskawek z gruntu kosztuje 12,99 zł. 250 g truskawek z Grecji znajdziemy w cenie 4,49 zł, a za te z Hiszpanii zapłacimy 7,79 zł.
Na lokalnych bazarkach można znaleźć owoce zarówno z Polski, jak i importowane z innych państw. Cena zwykle zależy właśnie od producenta. Krajowe owoce na ten moment są nieznacznie droższe od tych z importu, jednak cieszą się wielką popularnością. Cena kilograma truskawek krajowych waha się obecnie od 20 do 25 zł. W mniejszych miejscowościach można wypatrzeć na straganie duże i dojrzałe owoce za 18 zł za kilogram. Te owoce jednak lepiej szybko zjeść, zanim się zepsują.
Najświeższe, zerwane wczesnym rankiem z pola owoce można kupić już za 20 zł za kilogram. Obecnie na targowiskach królują rumby. Odmiana ta wcześnie dojrzewa i charakteryzuje się błyszczącym, jaskrawoczerwonym kolorem. Truskawki typu rumba są bardzo jędrne, kształtne i pyszne - zdecydowanie warte zakupu.