Lemoniada to idealny napój na ciepły i słoneczny dzień. Orzeźwia, dodaje energii, a przede wszystkim nawadnia, co jest kluczowe w upały. Lemoniada to jednak nie tylko woda, cytryna i listek mięty. Jak zrobić lemoniadę jak z restauracji?
Jak zrobić dobrą lemoniadę? Kluczowe są proporcje
Ile cytryny na litr lemoniady? To częste pytanie i nic dziwnego, proporcje są przecież kluczem do sukcesu i idealnego smaku tego napoju. Warto zapamiętać podstawowy przepis na lemoniadę i zasadę 3:1, tj. trzy cytryny na litr wody, trzy czubate łyżki cukru i 1 pomarańczę, którą spokojnie możesz zastąpić dodatkową cytryną. Możesz też dodać więcej cukru, jeśli wolisz słodszy napój. Do cytryn, poza pomarańczą, warto dołożyć też inne owoce, np. truskawki lub rabarbar, możesz też spokojnie eksperymentować z dodatkami i poza miętą wrzucić do lemoniady gałązkę rozmarynu, lawendę czy anyż lub kardamon.
Przepis na lemoniadę? Proszę bardzo. Lemoniada rabarbarowa to absolutny hit
Klasyczna lemoniada nie ma sobie równych, tym razem jednak proponujemy lemoniadę rabarbarową, słodko-kwaśną i orzeźwiającą. To napój idealny nie tylko na upalny dzień, lecz także na grilla czy nawodnienie na co dzień.
Potrzebne składniki:
- 3 cytryny i 1 do dekoracji,
- 3 czubate łyżki cukru,
- litr wody niegazowanej (lub filtrowanej),
- 4-5 łodyg rabarbaru i jedna do dekoracji (ok. 400-500 g),
- dodatkowo: liście mięty i lód, 2-3 goździki.
Do garnka wlej wodę i ustaw naczynie na kuchence. Gdy woda się podgrzewa, umyj rabarbar i pokrój go w kostkę. Wyciśnij sok z 3 cytryn. Gdy woda zacznie wrzeć, wrzuć pokrojony rabarbar, goździki, sok z cytryny i cukier. Przykryj garnek i gotuj przez ok. 10 minut, aż rabarbar zmięknie i zacznie się rozpadać. Wyłącz palnik i przez gęste sitko przecedź napój "do ostatniej kropelki". Do dzbanka wrzuć kostki lodu, garstkę liści mięty, pokrojoną w mniejsze kawałki łodygę rabarbaru i kilka plasterków cytryny (wcześniej umyj ją i wyparz). Przelej lemoniadę rabarbarową. Jeśli masz ochotę, zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
