Przed ogrodnikami, którzy chcą z końcem lata wykopać pierwsze ziemniaki, stoją dwa poważne zagrożenia: stonka ziemniaczana oraz choroby grzybowe. Aby cieszyć się dużymi i ekologicznymi plonami, trzeba zadbać o odpowiednią ochronę. Dowiedz się, jakie są najlepsze naturalne opryski na twoje ziemniaki.
Jednym z głównych szkodników, który wręcz ubóstwia ziemniaki, jest chrząszcz nazywany stonką ziemniaczaną. Jeśli w uprawach występują pojedyncze owady, wtedy najlepiej zebrać je ręcznie. W momencie, w którym pojawia się ich prawdziwa plaga, warto sięgnąć po sprawdzone domowe sposoby. Jednym z nich jest gnojówka z najpopularniejszego chwastu występującego w ogrodach, czyli z pokrzywy. Fermentujący roztwór nie tylko skutecznie odstrasza stonkę, ale również jest prosty do wykonania. Zbieramy do wiadra około jeden kilogram świeżej pokrzywy, którą zalewamy dziesięcioma litrami wody, po czym pozostawiamy całość na kilka dni, aż roztwór zacznie fermentować. Gęstą gnojówkę przed opryskami należy rozcieńczyć ze świeżą wodą, na litr roztworu wykorzystujemy 10 litrów czystej wody.
Dobrymi odstraszaczami wprost z domowej kuchni są również musztarda czy roztwór na bazie gorczycy. Szkodniki nie przepadają za ich zapachem, aby uniknąć poważnych zniszczeń, warto wykonać oprysk na wczesnym etapie, gdy roślina osiąga wysokość mniej więcej piętnastu centymetrów. Czynność warto powtarzać jeszcze kilkukrotnie przed zbiorem ziemniaków. Natomiast jeśli do przygotowania oprysku dodamy ocet, populacja stonki powinna wyginąć.
Polecanym sposobem wykorzystywanym od wielu lat jest wyciąg z wrotyczu pospolitego, który nie tylko zwalcza szkodniki, ale również pomaga ochronić rośliny przed chorobami grzybowymi. Aby przygotować wyciąg, potrzebujemy około 300 gramów świeżego wrotyczu, który zalewamy dziesięcioma litrami wody i odstawiamy roztwór na mniej więcej dobę. Po tym czasie przygotowujemy oprysk, gdzie na litr wyciągu wykorzystujemy dwa litry czystej wody. Tego rodzaju oprysk sprawdza się również w walce z innymi szkodnikami, takimi jak mszyce czy owocówki.
Jeśli powyższe metody nie sprawdzą się w wystarczającym stopniu, pomocy warto szukać w ogrodzie. Pędy jałowca, bylica, czosnek czy cebula również nie należą do ulubionych roślin stonek ziemniaczanych. Ich intensywny zapach skutecznie potrafi odstraszyć nawet najsilniejsze okazy tych owadów. Gnojówki z tych roślin przygotowujemy w podobny sposób, wykorzystując inne proporcje. Sięgając po łupiny cebuli i zmiażdżone ząbki czosnku przygotowujemy roztwór z dodatkiem dziesięciu litrów wody, jednak oprysk możemy wykonać już po dwóch godzinach. Z pędów jałowca po trzech godzinach roztwór będzie gotowy do użycia. Ważne jest jednak, żeby opryski wykonywać po zmroku, najlepiej w chłodniejsze dni, aby nie wyparowały oraz aby nie oparzyć rośliny.