Szukasz pomysłu na niebanalny obiad, który zachwyci smakiem? Postaw na cukinię, ale wcale nie o jej owoce chodzi (choć również są pyszne), a kwiaty, które pojawiają się znacznie wcześniej. Subtelny, ale przy tym ciekawy smak sprawi, że na stałe włączysz je do jadłospisu.
Nie tylko samo warzywo. Czy można jeść kwiaty z cukinii?
Cukinia, zwana również kabaczkiem, to smaczne i zdrowe warzywo, które możemy jeść na surowo, czy po obróbce termicznej. Wspaniale smakuje jako dodatek do dań, jak i główny posiłek, na przykład po wcześniejszym wypełnieniu jej wnętrza pysznościami. Jest lekkostrawna, ponadto zawiera potas, żelazo, magnez, witaminę C, K, B1 i PP. Nic dziwnego, że każdego dnia sięga po nią tak wiele osób. Natomiast nawet najwięksi fani tegoż warzywa nie wiedzą, że zanim dojrzeje, warto zajadać się jego kwiatami, które pojawiają się już w maju.
Które kwiaty cukinii są jadalne? Poczekaj, zanim zerwiesz
Kwiaty cukinii są lekkie, o delikatnym smaku i można je jeść, gdy całkowicie się otworzą. Zanim jednak weźmiesz się za pichcenie, należy odpowiednio je przygotować. Ponieważ rozróżniamy rodzaj żeński (ze słupkami) i męski (z pręcikami pokrytymi pyłkiem), pamiętaj o odpowiednim oczyszczeniu rośliny. Ze względu na fakt, iż są wyjątkowo delikatne, nie zaleca się mycia, a ewentualne ostrożne zamoczenie kielichów w wodzie, a następnie pozbycie się ewentualnych nieczystości z pomocą pędzelka. Oprócz tego w przypadku kwiatów męskich pamiętaj o usunięciu długiej łodyżki oraz pręcików.
Jak wykorzystać kwiaty cukinii? Możliwości jest sporo
Surowe kwiaty cukinii możesz dodać do letnich sałatek, makaronów i risotto. Idealnie sprawdzą się również przyrządzone na grillu, jako dodatek do pizzy, omletów, czy z pysznym i aromatycznym wnętrzem. Do farszu wykorzystaj ulubiony ser (idealnie nada się ricotta lub mozzarella) i przyprawy, choć równie dobrze smakują z mięsem. Możesz przyrządzić makaron z ricottą, dodatkiem dobrej szybki oraz właśnie kwiatów cukinii. Połączenie smaków wprost rozpieści twoje zmysły.
Jak usmażyć kwiaty z cukinii? W tej wersji chrupkość łączy się z delikatnością
Jeśli jesteś fanką chrupkości, żółte kwiaty możesz zanurzyć w panierce, najlepiej w formie ciasta naleśnikowego, czyli tempury. Smażone na głębokim oleju będą jednocześnie delikatne, ale przy tym przyjemnie chrupkie. Nie zapomnij tylko by po zebraniu nie trzymać ich dłużej, niż kilka dni. Inaczej się zepsują. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
