Przed nami sezon oglądania Euro 2024. Jak doskonale wiadomo, nic tak nie pomoże w kibicowaniu jak solidna porcja przekąsek. Obok mięsnych rarytasów, frytek w fikuśnym wydaniu, czy specjałów z ciasta francuskiego, warto zaserwować panierowane boczniaki z przepisu Kuronia. Tego smaku nie da się podrobić - to prawdziwa grzybowa rewelacja.
Emocje związane ze sportowymi wydarzeniami wzmagają apetyt. Podczas Euro 2024 warto zatem hojnie zastawić stół najrozmaitszymi specjałami. Daniem, któremu nikt się nie oprze, mogą okazać się złociste i chrupiące boczniaki, które doskonale zastąpią drobiowe polędwiczki czy skrzydełka. Ich przygotowanie to łatwizna - przepis krok po kroku zdradził na swojej stronie Jakub Kuroń. Kucharz z dużym doświadczeniem ma patent, by przekąska była lekka, chrupiąca i zachęciła do skosztowania nawet największych fanów mięsa.
Panierowane boczniaki mogą smakować wybornie, ale co jest ich sekretem? Poza dorodnymi grzybami warto przygotować także pozostałe składniki, z których uzyskamy złocistą panierkę. Jak zdradził Kuroń, by osiągnąć najlepszy efekt, warto także namoczyć boczniaki w mleku około dwie godziny przed planowanym podaniem. Dzięki temu rarytas będzie obłędnie chrupał, a jego smak nabierze charakteru.
Składniki:
Sposób przygotowania: