Łosoś jest szczególnie ceniony za wysoką zawartość kwasów omega-3, które korzystanie wpływają na pracę serca, mózgu oraz układu nerwowego. To jedna z ryb, którą Polacy jedzą najchętniej. Wybór dobrego produktu jest kluczowy dla każdego dania. Jak sprawdzić, czy filet z łososia, który kupujemy, jest świeży?
Najważniejszy jest kolor – powinien być jednolity, delikatnie różowy. Unikaj ryby, która ma widoczne przebarwienia lub ciemne plamy. Mięso łososia powinno być elastyczne – po dotknięciu palcem powinno wracać do pierwotnego kształtu i mieć łagodny morski zapach. Warto wybrać łososia ze skórą, która powinna być wilgotna i błyszcząca. Świeżą rybę możesz przechowywać 1-2 dni w lodówce w szczelnie zamkniętym opakowaniu.
Syrop klonowy to smaczny dodatek do wielu potraw, ale również żródło cynku, manganu oraz wapnia, które wspierają funkcjonowanie układu immunologicznego oraz kostnego. Pomimo tych korzyści syrop klonowy nadal jest bogaty w cukry i chociaż jest zdrowszą alternatywą dla cukru, to nadal należy spożywać go z umiarem.
Wybierając syrop klonowy, zwróć uwagę na kraj pochodzenia oraz skład. Ten prawdziwy ma tylko jeden składnik – syrop klonowy i pochodzi z Kanady lub niektórych stanów USA. Unikaj produktów, które zawierają takie dodatki jak syrop kukurydziany czy cukier.
Łososia zwykle posypuje się koperkiem, dodaje plasterek cytryny i piecze. Ten przepis wymaga poświęcenia chwili czasu na zamarynowanie ryby, aby przeszła smakiem. W dużej misce połącz ze sobą 2/3 szklanki syropu klonowego, sok z 2 pomarańczy, 4 łyżki sosu sojowego, ½ łyżeczki soli, 2 łyżeczki białego pieprzu oraz drobno posiekaną papryczkę chilli. Przed dodaniem papryczki spróbuj mały kawałek, aby ocenić, jak bardzo jest ostra i zdecyduj, ile chcesz jej dodać. W zależności od tego, jaki stopień ostrości preferujesz, możesz dodać całą papryczkę lub pozbawić ją nasion, które są najostrzejsze. Pomimo że lubię ostre dania, to w tym przypadku zazwyczaj usuwam nasiona, aby danie było delikatnie pikantne.
Wymieszaj marynatę do rozpuszczenia się soli i połączenia wszystkich składników. Połowę marynaty odlej na patelnię, a w drugiej połowie zanurz kawałki łososia i marynuj przez około 30 minut.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Pozostałe pomarańcze pokrój w plasterki i ułóż na spodzie blaszki. Zamarynowanego łososia ułóż na pomarańczach skórą do dołu. Polej po wierzchu połową marynaty z miski i wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Piecz przez około 14-18 minut (w zależności od grubości ryby), a w połowie czasu pieczenia podlej ją ponownie marynatą.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Kiedy ryba się piecze, zredukuj na średnim ogniu odlaną uprzednio na patelnię marynatę. Powstanie z niej gęsty sos, którym możesz polać rybę już po upieczeniu. Idealnym dodatkiem do tak przygotowanej ryby będzie ryż jaśminowy lub makaron ryżowy.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Zdarza się, że łosoś z piekarnika wychodzi suchy. Idealnie wypieczony powinien być różowy i delikatnie przeźroczysty w samym środku. Aby uniknąć wysuszenia ryby, kontroluj proces pieczenia. Jeśli masz termometr kuchenny, możesz sprawdzić temperaturę wewnątrz ryby pod koniec czasu pieczenia. Powinna osiągnąć około 60–63 stopnie.
Możesz też sprawdzić stopień wypieczenia ryby widelcem – wbij go w najgrubszą część filetu i delikatnie przekręć. Mięso gotowej ryby powinno łatwo rozdzielić się na płatki. Dobrą metodą na zachowanie wilgoci ryby jest pieczenie jej razem ze skórą oraz zamarynowanie.
Pieczony łosoś najlepiej smakuje od razu po wyjęciu z piekarnika. Jeśli jednak zostanie ci kawałek po obiedzie, przechowuj go w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku maksymalnie przez trzy dni.
Z takich resztek łatwo możesz też przygotować sałatkę na zimno. Wystarczy, że podzielisz łososia na małe kawałki i dodasz do niego makaron ryżowy, ulubione warzywa i odrobinę sosu (np. z połączenia limonki, chilli, syropu klonowego i odrobiny oleju sezamowego). Dzięki temu unikniesz nieprzyjemnego zapachu odgrzewanej ryby, a może nawet przygotujesz z resztek lunch dla dwóch osób.
Składniki:
Sposób przygotowania: