Niewiele osób słyszało o jabłczance fajsławickiej, a szkoda. Ta regionalna zupa doskonale sprawdza się w czasie upałów. Natychmiast gasi pragnienie, nawadnia, a na dodatek smakuje tak, że palce lizać. Do jej przygotowania potrzebujesz zaledwie kilku prostych składników i nieco wolnego czasu.
Zupa jabłkowa cieszy się popularnością w powiecie krasnostawskim, z którego się wywodzi. Mieszkańcy tego regionu upodobali ją sobie już wiele lat temu. Potrawa ta podawana jest zwykle z ziemniakami. Choć początkowo może się to wydawać dość nietypowe, to wystarczy jeden kęs, by przekonać się o słuszności tego połączenia.
Jabłczankę zagęszcza się klasycznie, czyli śmietaną i mąką, a doprawia cukrem. Miłośnicy aromatycznych przypraw korzennych mogą również śmiało wzbogacić ją o szczyptę cynamonu, kardamonu, a nawet goździków i anyżu. Pogłębiają smak zupy i sprawiają, że w ekspresowym tempie znika z talerzy.
Składniki:
Zacznij od umycia i obrania jabłek ze skórki. W kolejnym kroku pokrój je w ósemki i pozbądź się gniazd nasiennych oraz ogonków. Umieść pokrojone owoce w garnku, po czym zalej je wodą. Wsyp cukier i gotuj całość, aż jabłka zmiękną i się rozgotują.
Ziemniaki ugotuj w osobnym rondlu z osolonym wrzątkiem, bez obierania. Z gotującego się owocowego wywaru odlej jedną chochlę płynu i połącz go ze śmietaną oraz mąką. Wymieszaj i przelej powstałą mieszankę z powrotem do garnka, zabielając tym samym zupę.
Ponownie zagotuj jabłczankę, a po kilku minutach zaserwuj ją z pokrojonymi w drobną kostkę ziemniakami w mundurkach. Zupę możesz dodatkowo zblendować, ale nie jest to wcale konieczne. Potrawa w każdej wersji okaże się wyśmienita. Smacznego!