Marynowanie na sucho ma wiele zalet. Najważniejszą z nich, w mojej ocenie, jest to, że wszystkie przyprawy wchłaniają się bezpośrednio w mięso, co daje intensywniejszy i bardziej skoncentrowany smak. Sucha marynata pozwala również na uzyskanie wyjątkowo chrupiącej skórki podczas pieczenia. Wytarte do sucha mięso natrzyj mieszanką przypraw dopasowanych do swojego gustu – ja używam mieszanki papryk, soli oraz pieprzu. Pamiętaj, aby część przypraw wetrzeć bezpośrednio pod skórę, delikatnie odrywając ją od mięsa. Całość zakryj przykrywką lub folią spożywczą i schowaj do lodówki na minimum 12, a najlepiej na 24 godziny.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Namówiona przez znajomych kupiłam ostatnio air fryer, czyli beztłuszczową frytkownicę. Pozwala na przygotowanie potraw z minimalną ilością oleju, a nawet całkowicie bez niego. Muszę przyznać, że po kilku testach urządzenie sprawdza się bardzo dobrze do przygotowywania pieczonego mięsa. Udźce z kurczaka piekę 10 minut w 200 stopniach, a następnie 30 minut w 180 stopniach. Dzięki obiegowi gorącego powietrza udźce z kurczaka pieką się równomiernie i mają bardzo chrupiącą skórkę. W trakcie pieczenia nie musiałam ich również obracać, co jest dla mnie bardzo dużym atutem.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Jeśli nie masz air fryera, polecam użyć funkcji grill w piekarniku. Ułóż udźce na blaszce wysmarowanej tłuszczem i piecz na początku w temperaturze ok. 220 stopni przez 15 minut, a następnie przez kolejne 30-35 minut w 180 stopniach. W zależności od wielkości udźca czas pieczenia może się wydłużyć, a najlepszym wyznacznikiem upieczenia mięsa jest jego temperatura w środku, która powinna osiągnąć 75 stopni.
Idealnym dodatkiem do takiego kurczaka będą ziemniaki w dowolnej formie polane tłuszczem wytopionym podczas pieczenia mięsa. W moim domu najbardziej lubimy te ugotowane w łupinach (jeśli dostępne są młode ziemniaki) lub puree z dużą ilością masła. Jako porcja warzyw świetnie sprawdzi się tu mizeria lub inna ulubiona surówka. Ja tym razem zdecydowałam się przygotować żółtą fasolkę szparagową z nieco zmienionym klasycznym przepisem na bułkę tartą. Zrumieniłam ją nieco na suchej patelni, następnie dodałam masło oraz łyżeczkę suszonego peperoncino. Całość smażyłam do momentu uzyskania piany, a następnie dodałam ugotowaną fasolkę szparagową i całość przesmażyłam jeszcze chwilę.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Resztki z takiego obiadu idealnie sprawdzą się jako sałatka na drugi dzień. Pozostałości mięsa oraz warzyw pokrój na kawałki wielkości kęsa i wymieszaj razem. Pamiętaj, aby mięso obrać i pokroić, gdy będzie jeszcze ciepłe – dzięki temu łatwiej odejdzie od kości. Dodaj inne ulubione warzywa (ja często sięgam po pomidora) i całość polej sosem np. na bazie majonezu z odrobiną musztardy i słodkiej papryki. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Jeśli nie chcesz resztek zamieniać na sałatkę, możesz je również odgrzać na drugi dzień w piekarniku i zjeść na ciepło. Ziemniaki i fasolkę możesz odsmażyć na patelni, aby zachowały chrupkość. Pieczone mięso z kurczaka możesz przechowywać w lodówce maksymalnie 3 dni. Ziemniaki oraz fasolka mogą poleżeć chwilę dłużej – od około 4 do 5 dni.
fot. Marta Sokołowska-Jaroch
Składniki:
Sposób przygotowania:
Spodobał ci się ten przepis na pieczonego kurczaka? A może masz pytania? Zostaw komentarz lub napisz do nas na adres: haps_redakcja@agora.pl. Zachęcamy też do głosowania w naszej sondzie.