Ten rok jest wyjątkowy - wiosna przyszła szybko, lato jeszcze szybciej i wszystkie rośliny zaczęły kwitnąć szybciej, a owoce i warzywa dojrzały średnio miesiąc wcześniej niż zazwyczaj. Nie dziwi więc fakt, że w samym środku upalnego lata na sklepowych półkach widzimy apetyczne dynie. Ja od kilku tygodni widzę je w popularnych marketach toczących między sobą batalię, który z nich jest najtańszy. Nie miałam jednak okazji jeszcze kupić dyni, ale znam doskonały przepis na absolutnie pyszną zupę. Wystarczą dwa dodatki. Trochę sera feta oraz odrobina pikantnego sosu sriracha. Palce lizać to mało powiedziane.
Zupa z dyni - nie czekaj do jesieni, tylko pędź do sklepu
Składniki:
- 1 duża dynia, najlepiej ważąca nieco ponad kilogram,
- 2 marchewka,
- 1 duża cebula,
- pełna łyżka sosu sriracha,
- ok. 2 l bulionu warzywnego lub czystego rosołu,
- 2-3 ząbki czosnku,
- 2 łyżki sera typu feta,
- sól, pieprz, odrobina słodkiej i wędzonej papryki,
- do podania grzanki, chipsy z boczku lub dojrzewającej wędliny.
Zupa dyniowa - sposób wykonania:
- Zacznij od upieczenia dyni. Pokrój ją na części i piecz w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni, aż dynia będzie miękka. Następnie oddziel miąższ od twardej skóry. Uważaj, żeby się nie poparzyć.
- Przygotuj garnek i rozgrzej w nim łyżkę masła i łyżkę oliwy. Następnie dodaj posiekaną cebulę oraz marchewkę pokrojoną w talarki i podsmażaj, aż cebula stanie się szklista. Następnie dodaj posiekany czosnek i całość podsmażaj przez ok. 2 minuty.
- Podsmażone warzywa zalej bulionem, dodaj upieczony miąższ dyni, ser feta oraz sos sriracha i gotuj na średniej mocy palnika, aż ser się całkowicie rozpuści. Dokładnie wymieszaj i zmiksuj za pomocą blendera ręcznego.
- Teraz czas na przyprawy. Dodaj do smaku sól, pieprz oraz słodką i wędzoną paprykę. Dodaj także odrobinę gałki muszkatołowej i gotuj jeszcze przez 5 minut. Z pieprzem uważaj - sos jest dość ostry.
Taką zupę możesz zaserwować na każdą okazję, nawet gorącym latem. Sprawdzi się zarówno na codzienny obiad, ale także jako popisowe danie podczas rodzinnych uroczystości. Czy wy też się cieszycie, że dynie są już łatwo dostępne w naszych sklepach? Ja nie posiadam się z radości.
