Festiwal Polski w Tokio w tym roku odbył się już po raz 15. Z każdą edycją cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Dzięki promocji kultury naszego kraju wielu tokijczyków miało okazję zobaczyć polskie tańce ludowe i nauczyć się haftu krzyżykowego. Nie zabrakło też tradycyjnego jedzenia, które cieszyło się dużą popularnością. Pewien użytkownik Instagrama ocenił kilka dań, a jedno szczególnie mu zasmakowało.
@ken_solojapa na swoim kanale umieścił film, który przedstawia zderzenie mężczyzny z polską kuchnią tradycyjną. Na festiwalu można było bowiem spróbować wielu potraw, które pochodzą z różnych regionów naszego kraju. Na pierwszy rzut poszły placki ziemniaczane, które zostały ocenione na 7/10. Następnie Japończyk sięgnął po coś słodkiego - padło na racuchy z jabłkami i cukrem pudrem. Zakrztusił się nimi i stwierdził żartobliwie, że w smaku są dobre, ale proszek niszczy organy. Końcowa nota była wyższa niż w przypadku placków, bo wyniosła 8/10.
Trzecie w kolejności były pierogi z omastą. I to właśnie one zasmakowały Kenowi najbardziej i zostały ocenione na 10/10. Prawdopodobnie przez łagodny smak, z którego kuchnia japońska słynie. Na koniec mężczyzna pochłonął miękkiego pączka z konfiturą, jednak nie był w stanie przebić smaku pierogów - jego końcowa nota to 9/10.
Filmik zyskał ponad 30 tys. polubień i wywołał u nas spore poruszenie. Choć wielu internautów z naszego kraju nie zdawało sobie sprawy z istnienia takiego festiwalu w Tokio, pozytywne wrażenia przykryły inne opinie. Duża część osób negatywnie skomentowała jedzenie, które Ken pokazał na swoim filmie. Według nich wygląd dań nie był zachęcający, co mogło przełożyć się na smak.
To jedzenie wygląda okropnie. To bardzo niskiej jakości polskie jedzenie.
Szczerze mówiąc, to wszystko wyglądało trochę okropnie. Przyjedź do Polski i spróbuj naszego jedzenia takiego, jak powinno być.
Jako Polak dałbym tym potrawom -100/10 z powodu samego wyglądu.