Choć wiele osób uwielbia uwalniać w kuchni kreatywność, to nie ma co się oszukiwać - każdy z nas od czasu do czasu ma ochotę zrobić coś prostego, co nie wymaga dużych nakładów energii. Przez głowę może przemknąć wtedy myśl "czy skoro to jest takie łatwe, to na pewno będzie smaczne?". Nie potrafimy jednoznacznie stwierdzić, że każdy prosty przepis to gwarancja doskonałego smaku. Jest jednak jeden, co do którego mamy sto procent pewności - chlebek bananowy.
To ciasto każdemu się udaje. Na dodatek składa się z łatwo dostępnych i niedrogich produktów. Trzeba jednak wiedzieć, z jakich bananów wyjdzie najsmaczniejszy. Pokazała je na Instagramie Ania Starmach. Owoce powinny być mocno dojrzałe, najlepiej, jeśli ich skórka zaczęła już ciemnieć. Niektórzy myślą, że takie banany nie nadają się już do jedzenia i najchętniej by je wyrzucili. To błąd! Jeśli ich wygląd nie zachęca cię, by zjeść je "na surowo", koniecznie zrób z nich chlebek bananowy. Nie pożałujesz.
Składniki:
*To dodatek opcjonalny. Chlebek bananowy będzie bardzo smaczny również bez tych owoców. Jeśli jednak chcesz ich użyć, mogą być zarówno świeże, jak i mrożone. Do chlebka bananowego można dodać też ulubione bakalie i/lub pokruszoną albo drobno posiekaną gorzką czekoladę.
Sposób przygotowania:
Najpierw ucieramy masło z cukrem i cukrem waniliowym. Banany obieramy ze skórki i rozgniatamy na papkę. Do utartej masy maślanej dodajemy jogurt, jajko, mąkę, proszek do pieczenia, sól i banany. Mieszamy - można to zrobić zarówno ręcznie, jak i w robocie kuchennym. Potem wsypujemy borówki lub jagody, ale tym razem ciasto mieszamy ręcznie.
Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i przelewamy do niej masę na chlebek bananowy. Wyrównujemy wierzch. Pieczemy przez godzinę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C.
Fanom Ani Starmach bardzo spodobał się przepis na chlebek bananowy. "Muszę to zrobić, wygląda przesmacznie", "Mój właśnie się studzi. Czekamy z niecierpliwością i znając nasze możliwości, keksówka pójdzie za jednym krojeniem", "Wygląda obłędnie" - pisali w komentarzach pod postem kucharki.