Zupa ogonowa to jedno z najbardziej klasycznych dań kuchni polskiej. Niektórzy nazywają ją "ogonówką" albo "wiejską zupą". Była niezwykle popularna w PRL-u, zwłaszcza wśród klasy robotniczej. Z tego względu nie była uważana za danie z wyższej półki. Mimo to jadło się ją na domówkach czy innego typu imprezach. Później jej miejsce zajęły flaki, rosół i pomidorowa.
Ogonówka jest gęsta i sycąca. Konsystencją przypomina bardziej gulasz niż klasyczną zupę. Kiedyś moja babcia serwowała ją regularnie, więc poprosiłam o przepis. Nadal miała go w notesie i powiedziała, że to tradycyjna, staropolska receptura. Oto lista potrzebnych składników:
Jak widzisz, lista jest dość długa, a zupę gotuje się kilka godzin i na małym ogniu. Warto jednak raz na jakiś czas poświęcić trochę czasu, żeby ją przyrządzić i przypomnieć sobie ten smak.
PORADA! Do zupy ogonowej możesz też dodać kilka suszonych grzybów. Rewelacyjnie podkręcą smak.
Zacznij od umycia ogonów i kości wołowych. Przełóż je do garnka, zalej zimną wodą, wrzuć 4 sztuki ziela angielskiego i 3 liście laurowe. Gotuj na małym ogniu przez 1,5 godziny. Po upływie tego czasu dodaj pokrojoną w kostkę marchewkę, cebulę, por, seler, pietruszkę i gotuj kolejne 1,5 godziny. Następnie wyjmij ogony i kości, oddziel od nich mięso i podziel na małe kawałki. Dorzuć czosnek, majeranek i podsmaż na patelni. Tak przygotowane mięso ponownie włóż do garnka. Na sam koniec dodaj pokrojone ziemniaki, koncentrat pomidorowy, łyżeczkę tymianku, łyżeczkę słodkiej papryki i pół łyżeczki ostrej papryki. Soli i pieprzu użyj według własnego uznania. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.