Te mięciutkie cynamonki to raj dla podniebienia. Nie ma nic przyjemniejszego niż zatopienie zębów w mięciutkich i pachnących bułeczkach oblanych cytrynowym lukrem. Te wypieki w mojej kuchni rozgościły się na dobre i regularnie do nich wracam. Zwłaszcza że przepis na cynamonki choć wieloetapowy, to wcale nie taki trudny. Najlepiej, jeśli przekonasz się o tym sam lub sama. To najlepszy moment, by przetestować ten przepis, bo mięciutkie cynamonki najlepiej smakują jesienią: rozchmurzają, idealnie pasują do gorącej herbaty, no i mają cynamon, który działa m.in. przeciwwirusowo i antybakteryjnie.
Składniki na ok. 20-22 bułeczki:
Na nadzienie:
Przepis na cynamonki - sposób przygotowania:
Zaczynamy od zmiękczenia masła, bo to zajmie chwilę. Potem robimy zaczyn. Drożdże rozkruszamy w naczyniu, wsypujemy do nich łyżkę cukru i mąki oraz trzy łyżki letniego mleka. Uważamy, by nie było zbyt gorące. Mieszamy i odstawiamy drożdże do wyrośnięcia.
Mąkę z cukrem mieszamy, dodajemy zaczyn. Dolewamy resztę mleka i mieszamy wszystko razem. Do ciasta dodajemy jajko i żółtka, znów mieszamy i zaczynamy wyrabiać ciasto - ręcznie lub w robocie. Po upływie paru minut dodajemy zmiękczone masło i wyrabiamy ciasto kolejne 10 min. Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Skórkę z cytryny mieszamy w tym czasie z cynamonem i z obydwoma cukrami. Ciasto, gdy urośnie, ugniatamy chwilę na blacie lub stolnicy. Dzielimy na pół i rozwałkowujemy. Smarujemy masłem, potem posypujemy suchą mieszanką i zwijamy w rulon. Kroimy w plastry. Tak samo postępujemy z drugą połówką ciasta.
Po przygotowaniu drugiej partii pierwszą smarujemy rozbełtanym jajkiem i wstawiamy na 20 minut do piekarnika nagrzanego do 175 stopni. Cynamonki po upieczeniu i przestygnięciu polewamy lukrem.