Smażone kanie to jedno z naszych ulubionych dań jesienią. W końcu to sezon grzybobrania, ale klasyka też może się znudzić. Zwróciłam się więc z zapytaniem do babci, jak przerobić kanie w inny sposób. Zaproponowała mi przygotowanie ich w słoikach, bo zaoszczędzi mi to trochę czasu w przyszłości, a smak będzie jeszcze lepszy. Nie myliła się, żaden grzyb nie poszedł na marne, jedynie słoiki, które miały stać całą zimę, zniknęły w ciągu tygodnia.
Przetwory zimowe mają w sobie to coś, ten urok. Mogą stać w spiżarni kilka miesięcy, a idealnie oddają smak. Kanie w sosie pomidorowym do słoików są proste do przygotowania. Potrzebne ci kilka łatwo dostępnych składników.
Do sosu:
Do smażenia grzybów:
Aby usmażyć kanie, potrzebne będzie przygotowanie ciasta naleśnikowego. W misce połącz mąkę, mleko, jajko i szczyptę soli. Wymieszaj na gładką masę, aby było lekko gęste, ale płynne (możesz dodać trochę więcej mleka, jeśli jest zbyt gęste). Kapelusze kani zanurzaj w cieście, a następnie smaż na rozgrzanym oleju, aż będą złociste z obu stron. Po usmażeniu odłóż na ręcznik papierowy, odsączając nadmiar tłuszczu.
Na patelni lub w garnku rozgrzej oliwę, dodaj posiekaną cebulę i smaż, aż będzie złota. Wrzuć wyciśnięty czosnek, uważając, żeby się nie przypalił. Wlej passatę pomidorową. Dopraw liściem laurowym, zielem angielski, solą, pieprzem, cukrem i gotuj na małym ogniu przez 20 minut. Na koniec wlej ocet. Usmażone kanie połącz z sosem i gotuj jeszcze chwilę.
Przełóż grzyby z zalewą do wyparzonych słoików, zostawiając trochę wolnego miejsca u góry. Zakręć słoiki i pasteryzuj przez 20-30 minut w garnku z wodą (powinna sięgać do 3/4 wysokości słoików). Przechowuj je w chłodnym i ciemnym miejscu. Po otwarciu trzymaj naczynie w lodówce i spożyj zawartość w ciągu kilku dni. Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.