Jako dziecko dużo czasu spędzałam w domu babci i prababci. To właśnie tam zasmakowałam najlepszych potraw i poznawałam nowe smaki. Prababcia zawsze robiła pyszne placki, których smak i zapach pamiętam po dziś. Ich wyjątkowość polegała na sposobie wypiekania. Prababcia robiła je na kuchni kaflowej, a smak zawdzięczały bezpośredniemu ułożeniu na płycie. Placki świetnie wyrastały, a na wierzchu pojawiały się chrupiące wypieczenia. Babcia nazywała je rowerami przez ich okrągły kształt, wiem jednak, że w zależności od domu i regionu ich nazwa się zmieniała. Dla niektórych są to placki sodowe, a dla jeszcze innych proziaki.
Placki z blachy już nigdy nie będą tak dobre jak wtedy, gdy byłam dzieckiem. Niestety mało kto posiada w domu kuchenkę kaflową, na której oryginalnie się je przyrządzało. Jeśli jednak chce się ich spróbować, to jest na to sposób. Wystarczy wykorzystać piekarnik i blaszkę. Po wyrobieniu ciasta formuje się okrągłe placki, a później układa na blaszce i wkłada do piekarnika. W takiej formie również są smaczne, a z odpowiednimi dodatkami zyskują na smaku.
Przepis na placki z blachy
Składniki:
- 250-300 ml kefiru lub jogurtu naturalnego,
- jajko,
- płaska łyżeczka sody oczyszczonej,
- szczypta soli,
- mąka w takiej ilości, by uzyskać odpowiednią konsystencję.
Sposób przygotowania:
- W misce roztrzep kefir (lub jogurt) z jajkiem, sodą i solą. Składniki mają się z sobą połączyć.
- Stopniowo dodawaj mąkę, mieszając trzepaczką. Kiedy ciasto stanie się zbyt gęste do mieszania, zacznij wyrabiać je rękami. Ciasto powinno mieć konsystencję podobną do ciasta na pierogi. Gdy będzie elastyczne i gładkie, uformuj z niego kulę.
- Podziel ciasto na kilka równych części, każdą z nich rozwałkuj na okrągły placek.
- Ułóż placki na blasze do pieczenia i wstaw do nagrzanego do 180°C piekarnika. Piecz je przez około 20 minut, aż zaczną się rumienić i delikatnie rosnąć.
- Po upieczeniu, gorące placuszki przekrój na pół, posmaruj masłem czosnkowym. Podawaj je z mlekiem lub z sałatką z pomidorów i cebuli. Smacznego!