Najlepszy przepis na zupę czosnkową. Wywar wzbogacam smarowidłem do chleba

Zupa na rosole to nie musi być jedynie pomidorowa lub ogórkowa. Ostatnio dostałam od mamy dwa słoiki lekkiego rosołu drobiowego na kurczaku i kaczce. Postanowiłam wyczarować z niego zupę, którą pokochałam podczas urlopu na Podhalu. Wzięłam czosnek, trochę wołowiny i biały, kremowy dodatek. Muszę przyznać, że dawno nie jadłam czegoś tak pysznego i to w dodatku u siebie w domu.

Jeśli chodzi o zupę czosnkową, w Polsce nie jest aż tak popularna, jak choćby w Czechach, chociaż na południu Polski spotkać ją można w niemal każdej restauracji i karczmie. Przepis na zupę czosnkową jest bardzo prosty, więc ostatnio postanowiłam przygotować ją na obiad. Miałam akurat litr rosołu, dokupiłam trochę wołowiny i połączyłam dwa wywary. Do tego oczywiście mnóstwo czosnku i obowiązkowo ser topiony. Zupa wyszła naprawdę przepyszna i już po pierwszej porcji poczułam, że czosnek na pewno rozprawi się z początkami mojego przeziębienia. 

Zobacz wideo Zobacz przepis na serowo-piwną zupę. Zachwyt murowany

Zrobiłam najlepszą zupę na rosole. Od dziś czosnkowa rządzi

Składniki:

  • 1 l rosołu lub dowolnego bulionu,
  • ok. 1 kg wołowiny z kością,
  • 2 małe cebule, mogą być szalotki, 
  • 10-12 ząbków czosnku,
  • ok. 150 g serka topionego (ja używam ziołowego - polecam),
  • starty twardy ser (polecam Bursztyn),
  • sól, pieprz, liście laurowe, szczypta suszonego tymianku,
  • grzanki ziołowe do podania, 
  • natka pietruszki do dekoracji.

Sposób wykonania:

  1. Zaczęłam od wyprawy do sklepu po szponder wołowy, czosnek i topiony ser, resztę składników miałam w domu. Następnie zalałam mięso wodą i zagotowałam na wolnym ogniu. Dodałam ziele angielskie, liścia laurowe, a kiedy zaczęły zbierać się szumowiny, usunęłam je. 
  2. Do wywaru wlałam rosół i całość zagotowałam. W tym samym czasie na niewielkiej ilości masła zeszkliłam posiekaną cebulę. Dodałam do garnka z zupą.
  3. Bezpośrednio do zupy dodałam ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę, doprawiłam przyprawami i gotowałam jeszcze przez ok. 15 minut, aż czosnek oddał do potrawy swój aromat. 
  4. Serek topiony pokroiłam na mniejsze kawałki i dodałam do garnka. Gotowałam, aż się rozpuścił. W tym czasie przygotowałam w piekarniku grzanki. 
  5. Zupę czosnkowo-serową podałam bardzo gorącą z dodatkiem grzanek, startego twardego sera i oczywiście natki pietruszki. 

Zupę czosnkową możesz ugotować na samym rosole, nie musisz dodatkowo gotować wywaru na wołowinie. Ja zrobiłam tak dlatego, że moim zdaniem wołowy wywar jest bardziej esencjonalny i aromatyczny niż lekki rosół na drobiu. Poza tym uwielbiam gotowaną wołowinę - podałam ją na drugie danie z marchewką na gęsto i ziemniakami

Więcej o: