Gdy myślimy o kuchni naszych wschodnich sąsiadów, w głowie od razu pojawia się barszcz ukraiński. Najprawdziwszy jest ten przygotowany z z buraków, fasoli, marchewki, ziemniaków oraz kapusty kiszonej. Na szczególną uwagę zasługuje też kilka innych przysmaków, takich jak żarkoje, ucha i placki hreczane. Dzisiaj weźmiemy pod lupę pierwszy z nich. Jestem pewna, że prędzej czy później zagości na twoim stole.
Słowo "żarkoje" po polsku oznacza po prostu "gorące". Jest to gulasz wołowy, tradycyjnie zapiekany i podawany w glinianym garnku. Nazwa naczynia to horszcziki. Często jest ozdobione tradycyjnymi motywami ukraińskimi. Na wierzchu dania znajduje się "czapeczka" z ciasta drożdżowego, która przypomina chlebek. Mięso wołowe łączone jest z warzywami, w wyniku czego powstaje pyszny, aromatyczny sos. Oto potrzebne składniki:
CIEKAWOSTKA! Żarkoje z ciastem drożdżowym to niejedyna możliwa opcja. Popularna jest też wersja z zapiekaną, grubszą masą pierogową. Do sosu można również dodać suszone śliwki, rodzynki, morele, posiekany koperek albo pietruszkę.
Żarkoje zawsze podawane są w garnku, w którym były pieczone. Są bardzo pożywne i sycą na długo, więc zazwyczaj nie podaje się ich z żadnymi dodatkami. W tradycyjnej wersji jako napój serwuje się do nich kwas chlebowy. Oto krótka instrukcja, jak przygotować ukraiński gulasz:
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.