Każdego roku z działki dziadka przywożę duże zapasy orzechów włoskich. Niestety, przez niewłaściwe przechowywanie wiele z nich szybko traciło świeżość i po krótkim czasie nie nadawało się do spożycia. Pleśń, gorzki posmak czy przesuszenie skutkowały stratami, które bardzo mnie frustrowały. Z czasem jednak odkryłam sprawdzone metody, które pozwalają zachować orzechy w świetnym stanie przez wiele miesięcy. Jeśli borykasz się z podobnym problemem, koniecznie się z nimi zapoznaj.
Aby orzechy łuskane długo zachowały swoją jakość, trzymaj je w szczelnie zamkniętych pojemnikach lub woreczkach strunowych. Dzięki temu nie będą miały dostępu do powietrza, co znacznie spowolni proces jełczenia. Doskonałym miejscem na przechowywanie bakalii jest lodówka – w temperaturze od 2 do 4 stopni mogą pozostać świeże nawet przez rok. Przy większych zapasach wrzuć je do zamrażarki, gdzie zamknięte orzechy bez problemu wytrzymają do dwóch lat. Dobrym pomysłem jest także podzielenie ich na mniejsze porcje, co ułatwi rozmrażanie bez konieczności otwierania całego opakowania.
PORADA! Sprytnym sposobem na przedłużenie trwałości łuskanych orzechów jest użycie słomki do odessania powietrza z woreczka strunowego przed jego zamknięciem. Dzięki temu jeszcze bardziej ograniczysz kontakt bakalii z tlenem.
Orzechy w łupinach najlepiej przechowywać w suchym i chłodnym miejscu, gdzie wilgotność powietrza nie przekracza 60 proc. Zbyt duża wilgoć sprzyja pleśni, dlatego idealnym rozwiązaniem będzie spiżarnia, piwnica lub schowek z dala od światła słonecznego. Do tego świetnie sprawdzą się naturalne materiały, takie jak lniane worki, papierowe torby czy wiklinowe koszyki, które zapewniają dobrą cyrkulację powietrza i zapobiegają zatrzymywaniu wilgoci. Od czasu do czasu warto przemieszać orzechy, aby te na spodzie miały dostęp do powietrza i nie zaczęły się psuć. Przed przechowywaniem koniecznie przejrzyj zapasy i usuń uszkodzone sztuki – takie orzechy mogą szybciej się psuć i wpłynąć na jakość reszty zbiorów.
Masz ochotę na orzechy włoskie, ale łupaczka gdzieś się zawieruszyła? Żaden problem. Oto kilka prostych trików, dzięki którym poradzisz sobie z tym wyzwaniem bez specjalnego narzędzia.
Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.