Kiedyś była przysmakiem, młodzi dziś się krzywią. Jak zrobić ogonówkę? Jeden składnik ją podkręci

Są takie przepisy, które mają rzesze miłośników wśród starszych osób, a o których młodzież nie słyszała lub nawet nie chce słyszeć i z obrzydzeniem odwraca głowę. Niestety tak jest w przypadku pysznej i aromatycznej zupy ogonowej, która jeszcze 40 lat temu była często serwowana w domach, stołówkach i barach mlecznych. Jak ją zrobić, żeby była wyrazista i naprawdę przepyszna? Zadbaj o dobre mięso i jeden ostry dodatek.

Zupa ogonowa, wolno gotowana na ogonach wołowych, z dużą ilością włoszczyzny, czosnkiem i chrzanem to nie lada gratka dla miłośników treściwych przepisów, a także dla wszystkich, którzy z rozrzewnieniem wspominają smaki swojej młodości i dzieciństwa, które przypadały na okres PRL-u. Właśnie dodatek chrzanu do ogonowej sprawiał, że była naprawdę pyszna i można było ją jeść niemal bez końca. Polecam wypróbować ten przepis, żeby nie popadł w zapomnienie, bo byłaby to niepowetowana szkoda dla polskiej kuchni. 

Zobacz wideo Sos dyniowy w tej wersji to mistrzostwo. Przyda się jeszcze jeden pomarańczowy składnik

Zupa ogonowa z chrzanem. Gratka dla miłośników kuchni PRL-u

Składniki:

  • ok. 1 kg ogonów wołowych (może być więcej, smak będzie intensywniejszy),
  • ok. 0,5 kg kości wołowych,
  • 500-700 g żeber wołowych,
  • 2 marchewki,
  • pietruszka,
  • pół selera,
  • por (biała część),
  • cebula,
  • kilka ziemniaków,
  • 3-4 ząbki czosnku,
  • 2 łyżki tartego chrzanu,
  • masło i mąka na zasmażkę,
  • koncentrat pomidorowy (opcjonalnie),
  • sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek, ostra papryczka, gałka muszkatołowa.

Zupa ogonowa z chrzanem - sposób wykonania:

  1. Oczyszczone ogony wołowe, żebra oraz kości włóż do garnka i zalej zimną wodą. Następnie ustaw palnik na minimalną moc, dodaj ziele angielskie i liście laurowe. Gotuj przez 1,5 godziny, a kiedy pojawią się szumowiny, zdejmij je.
  2. Do gotującego się mięsa dodaj sól oraz włoszczyznę (cebulę możesz opalić nad palnikiem). Gotuj kolejne 40 minut. Kiedy mięso ogonów zacznie robić się miękkie, dołóż ziemniaki i gotuj do miękkości.
  3. Ugotowane do miękkości ogony wyjmij z wywaru i oddziel mięso. Wyjmij także kości wołowe, które oddały do zupy cały swój smak. Mięso z ogonów rozszarp widelcem i połóż na porządnie rozgrzanej patelni z łyżką masła.
  4. Mięso podsmażaj krótko na mocnym ogniu. Następnie dodaj czosnek przeciśnięty przez praskę oraz majeranek. Kiedy przyprawy uwolnią smak, a mięso się zarumieni, zawartość patelni wrzuć do zupy.
  5. Na tej samej patelni rozpuść kolejną łyżkę masła, dodaj łyżkę mąki i płaską łyżeczkę ostrej papryki. Energicznie mieszaj zasmażkę, a kiedy będzie już miała odpowiednią konsystencję, wlej na patelnię chochlę zupy. Wymieszaj i dodaj do garnka.
  6. Dokładnie wymieszaj zupę i dodaj koncentrat pomidorowy jeśli chcesz oraz chrzan do smaku i gałkę muszkatołową. W razie potrzeby dopraw solą i pieprzem. Ogonówkę podawaj gorącą z kromką świeżego pieczywa.

Ta zupa ma niestety jedną wadę. Otóż głównego składnika nie kupisz w każdym sklepie mięsnym. Po ogony wołowe warto więc udać się na zakupy do wielkopowierzchniowych marketów lub miejsc, które zaopatrują lokale gastronomiczne. Ja jednak składam zamówienia na ogony w lokalnym sklepiku mięsnym i specjalnie dla mnie je sprowadzają. Spróbuj, może tobie też się uda. 

Więcej o: