Zupa ogonowa, wolno gotowana na ogonach wołowych, z dużą ilością włoszczyzny, czosnkiem i chrzanem to nie lada gratka dla miłośników treściwych przepisów, a także dla wszystkich, którzy z rozrzewnieniem wspominają smaki swojej młodości i dzieciństwa, które przypadały na okres PRL-u. Właśnie dodatek chrzanu do ogonowej sprawiał, że była naprawdę pyszna i można było ją jeść niemal bez końca. Polecam wypróbować ten przepis, żeby nie popadł w zapomnienie, bo byłaby to niepowetowana szkoda dla polskiej kuchni.
Zobacz wideo Sos dyniowy w tej wersji to mistrzostwo. Przyda się jeszcze jeden pomarańczowy składnik
Zupa ogonowa z chrzanem. Gratka dla miłośników kuchni PRL-u
Składniki:
- ok. 1 kg ogonów wołowych (może być więcej, smak będzie intensywniejszy),
- ok. 0,5 kg kości wołowych,
- 500-700 g żeber wołowych,
- 2 marchewki,
- pietruszka,
- pół selera,
- por (biała część),
- cebula,
- kilka ziemniaków,
- 3-4 ząbki czosnku,
- 2 łyżki tartego chrzanu,
- masło i mąka na zasmażkę,
- koncentrat pomidorowy (opcjonalnie),
- sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe, majeranek, ostra papryczka, gałka muszkatołowa.
Zupa ogonowa z chrzanem - sposób wykonania:
- Oczyszczone ogony wołowe, żebra oraz kości włóż do garnka i zalej zimną wodą. Następnie ustaw palnik na minimalną moc, dodaj ziele angielskie i liście laurowe. Gotuj przez 1,5 godziny, a kiedy pojawią się szumowiny, zdejmij je.
- Do gotującego się mięsa dodaj sól oraz włoszczyznę (cebulę możesz opalić nad palnikiem). Gotuj kolejne 40 minut. Kiedy mięso ogonów zacznie robić się miękkie, dołóż ziemniaki i gotuj do miękkości.
- Ugotowane do miękkości ogony wyjmij z wywaru i oddziel mięso. Wyjmij także kości wołowe, które oddały do zupy cały swój smak. Mięso z ogonów rozszarp widelcem i połóż na porządnie rozgrzanej patelni z łyżką masła.
- Mięso podsmażaj krótko na mocnym ogniu. Następnie dodaj czosnek przeciśnięty przez praskę oraz majeranek. Kiedy przyprawy uwolnią smak, a mięso się zarumieni, zawartość patelni wrzuć do zupy.
- Na tej samej patelni rozpuść kolejną łyżkę masła, dodaj łyżkę mąki i płaską łyżeczkę ostrej papryki. Energicznie mieszaj zasmażkę, a kiedy będzie już miała odpowiednią konsystencję, wlej na patelnię chochlę zupy. Wymieszaj i dodaj do garnka.
- Dokładnie wymieszaj zupę i dodaj koncentrat pomidorowy jeśli chcesz oraz chrzan do smaku i gałkę muszkatołową. W razie potrzeby dopraw solą i pieprzem. Ogonówkę podawaj gorącą z kromką świeżego pieczywa.
Ta zupa ma niestety jedną wadę. Otóż głównego składnika nie kupisz w każdym sklepie mięsnym. Po ogony wołowe warto więc udać się na zakupy do wielkopowierzchniowych marketów lub miejsc, które zaopatrują lokale gastronomiczne. Ja jednak składam zamówienia na ogony w lokalnym sklepiku mięsnym i specjalnie dla mnie je sprowadzają. Spróbuj, może tobie też się uda.