Przepis na te kotlety pochodzi z 1913 roku. Główny składnik to murowane zaskoczenie

Kotlety zazwyczaj kojarzą nam się z daniem mięsnym. Zdarza się przygotowywać je w wersji warzywnej lub rybnej i w przypadku tych drugich zazwyczaj w przepisach podawany jest filet z dorsza. Tymczasem w 1913 roku wybierano zupełnie inną rybę. Taką, która kojarzy się ze świętami.

Na przepis na kotlety z 1913 roku natrafiła w jednej ze starych gazet autorka bloga Kuchenny Kredens, Monika Śmigielska. Receptura ją zachwyciła i ze zdziwieniem stwierdziła, że nigdy wcześniej się z nimi u nikogo nie spotkała. Co jest głównym składnikiem dania? Ryba, która kojarzy się z Bożym Narodzeniem, ale z której kotlety raczej mało kto robi. Chodzi o śledzia.

Zobacz wideo To nie herezja, a przepyszne kotlety. Mało kto robi je z kaszanki

Przedwojenny przepis jest bardzo prosty, a lista składników tania i nieskomplikowana. Poza płatami śledziowymi potrzebne są m.in. jajko, cebula, bułka i przyprawy. Kotlety można podawać z ziemniakami, a Śmigielska zachęca, by polać je również sosem grzybowym lub kaparowym. Jak zrobić kotlety śledziowe? Poniżej przepis krok po kroku.

Przepis na kotlety z 1913 roku. Główny składnik zaskakuje

Składniki:

  • 6 filetów ze śledzia,
  • jajko,
  • cebula lub szczypior,
  • bułka kajzerka,
  • trochę masła do smażenia,
  • pieprz do smaku.

Sposób przygotowania:

Przygotowanie kotletów śledziowych zaczynamy od wymoczenia filetów. Powinny wystarczyć im dwie godziny. Po tym czasie mielimy je w maszynce lub bardzo drobno siekamy. Cebulę lub szczypior podsmażamy na maśle, a bułkę namaczamy w mleku. Łączymy ze sobą składniki i dodajemy jajko oraz pieprz wedle uznania. Z masy formujemy kotlety. Jeśli nie będzie chciała się kleić, można dosypać trochę bułki tartej. Uformowane kotlety ze śledzi smażymy z obu stron na złoty kolor.

Więcej o: