Są takie potrawy, bez których nie wyobrażamy sobie spotkań w większym gronie i jedną z nich niezaprzeczalnie są zimne nóżki, czyli galareta wieprzowa. Może nie należy do ulubionych dań pokolenia Z, ale osoby, które pamiętają czasy PRL-u nie pogardzą solidną porcją mięsnego przysmaku, obowiązkowo z odrobiną octu lub soku z cytryny. Jak zrobić najlepszą galaretę? Nie ma w tym nic trudnego, najważniejsze jest mięso. Musi być aż naładowane "klejem", bez tego galareta się nie zsiądzie.
Karnawałowa galareta wieprzowa. Za ten smak można skoczyć w ogień
Składniki:
- 1 duża golonka wieprzowa ze skórą o wadze ok. 1,5 kg,
- ok. 500 g żeberek wieprzowych,
- 4 nogi wieprzowe, oczyszczone i przekrojone na pół,
- 2 marchewki,
- 1 pietruszka,
- opalona cebula,
- por,
- 5-6 ząbków czosnku,
- sól, pieprz, ziele angielskie, liście laurowe.
Galareta wieprzowa - sposób wykonania:
- Mięso porządnie wypłucz i wymocz w zimnej wodzie, by pozbyć się krwi. Kiedy woda będzie już czysta, włóż mięso do garnka i zalej je zimną wodą tak, aby woda przykrywała mięso nie wyżej niż na 2 palce. Włącz bardzo małą moc palnika i gotuj, aż zbiorą się szumowiny.
- Zdejmij szumowiny, dodaj 5 kulek ziela angielskiego oraz 4 listki laurowe. Dodaj także obraną marchewkę i pietruszkę, opaloną cebulę i por w całości. Dorzuć rozgnieciony czosnek i gotuj na bardzo wolnym ogniu przez ok. 2,5 godziny, aż mięso będzie się wręcz rozpadało.
- Ugotowane mięso wyjmij z wywaru łyżką cedzakową, resztę wywaru przecedź przez drobne sito. Następnie przebierz mięso, odłóż kości, chrząstki i tłuścinki, zachowaj tylko chudsze kawałki. Następnie rozdrobnij je i połóż na dno przygotowanych foremek lub naczyń.
- Na kawałki mięsa możesz położyć kawałki marchewki z wywaru, trochę groszku lub plastry jajka na twardo - dodatki są dowolne. Następnie zalej foremki wywarem i bez przykrycia włóż je do lodówki na całą noc. Przez ten czas galareta powinna stężeć.
