Tradycyjne smaki dla wielu z nas są niezwykle sentymentalne. Niektóre z nich od razu przywołują na myśl radosne i beztroskie chwile spędzone przy rodzinnym stole. Tak właśnie jest w przypadku nieco zapomnianego dziś - zsiadłego mleka.
Zsiadłe mleko doceniały już nasze mamy oraz babcie. Nie tylko świetnie wzbogaca smak potraw, lecz także jest cennym źródłem żywych kultur bakterii. Te z kolei wpływają zbawiennie na pracę układu pokarmowego, wspomagając trawienie. Proces jego wytwarzania odbywa się dzięki obecności bakterii fermentacji mlekowej, które naturalnie bytują w świeżym, niepasteryzowanym mleku. Następnie zostaje wytworzony m.in. kwas mlekowy.
Dziś napój prosto "od krówki", czyli główny składnik, może nie być na wyciągnięcie ręki. Jednak do przygotowania zsiadłego przysmaku równie dobrze sprawdzi się świeże mleko, poddane mikrofiltracji lub pasteryzacji w temperaturze 72-74 C.
Składniki:
W polskiej kuchni zsiadłe mleko to nieoceniony dodatek do wielu potraw. To również idealna baza do tworzenia gęstych zup m.in. żurku i białego barszczu, lecz także sosów. Delikatny, kwaśny smak nadaje potrawom dodatkowego wyrazu.
Sposób przygotowania:
Niektórzy wykorzystują specjalne triki, aby przyspieszyć cały proces. Jeden z nich polega na wcześniejszym ogrzewaniu słodkiego, świeżego mleka do temperatury ok. 35-40°C. Drugą opcją jest dodanie octu bądź cytryny, aby również wpłynąć na tempo kwaśnienia. Zsiadłe mleko należy przechowywać w lodówce nie dłużej niż 72 godziny.