Rozmrażanie chleba może wydawać się trudnym zadaniem, szczególnie gdy potrzebujemy go na już. Całe szczęście istnieje wachlarz różnych rozwiązań. Zaczynając od klasycznego piekarnika, przez mikrofalówkę i toster, po domowe triki jak kaloryfer, każda z tych metod ma swoje zalety. Warto poznać je wszystkie, by wiedzieć, co robić w takiej sytuacji.
Piekarnik to jedno z najlepszych narzędzi do rozmrażania chleba. Nastaw go na 180°C, umieść zamrożone kromki na blasze i podgrzewaj przez około 10-15 minut. Dzięki temu będą ciepłe i chrupiące. W mikrofalówce rozmrażanie jest jeszcze szybsze - ustaw ją na niską moc lub na specjalny program rozmrażania i podgrzewaj chleb przez około 3 minuty, sprawdzając co jakiś czas, czy jest już gotowy.
Kolejną opcją jest toster. Zamrożone kromki włóż bezpośrednio do niego, ustaw na większą moc, aby równomiernie się podgrzały i rozmroziły. Masz opiekacz do kanapek? Możesz włożyć pieczywo do rozgrzanego urządzenia i podgrzewać przez kilka minut. Co jakiś czas kontroluj sytuację, do momentu aż chleb będzie ciepły i zarumieniony.
Rozmrażanie chleba w woreczku może być pomocne, aby chronić go przed zanieczyszczeniami, ale nie jest konieczne. Jeśli chcesz wykorzystać metodę, która nie wymaga sprzętów, to pozostaw pieczywo w temperaturze pokojowej na kilka godzin. Kolejną opcją jest rozmrażanie na patelni. Rozgrzej ją na średnim ogniu, umieść zamrożone kromki i podgrzewaj przez kilka minut z każdej strony.
Możesz także użyć garnka z pokrywką. Włóż do niego chleb, przykryj i podgrzewaj na małym ogniu przez kilka chwil. Jeśli zależy ci na prostym, domowym sposobie, który używany był przez moją babcię, przełóż bochenek na czystą ściereczkę i pozostaw na ciepłym kaloryferze. Po około 1-2 godzinach będzie gotowy do spożycia.