To nadzienie do pączków zaskoczy wszystkich. W cukierni raczej nie do dostania

Pączki z różą są przepyszne i zawsze chętnie do nich wracamy, ale pora wprowadzić pewne urozmaicenia. Zwłaszcza jeśli aż podskakaujesz na myśl o nowych eksperymentach kulinarnych. Chcemy zaproponować ci, by w tym roku nadziać pączki czymś zupełnie innym. Nie chodzi ani o krem z pistacji, ani o białą czekoladę, ani nawet nie o mięso. To nadzienie mało komu przyszłoby do głowy.

Nadzienie, które zrobi furorę podczas tegorocznego karnawału, to krem kasztanowy. Brzmi nietuzinkowo, prawda? A jest bardzo prosty do zrobienia. Kasztany (oczywiście jadalne) bez problemu kupisz przez internet. Do tego będą ci potrzebne jeszcze dwa rodzaje cukru, mleko i przyprawy, które podkręcą smak kremu - wanilia oraz cynamon. Pączki z kremem kasztanowym będą smakować fenomenalnie i nietypowo. Jeśli nie uda ci się wykorzystać całego, możesz przechowywać go jeszcze przez kilka dni w lodówce i użyć np. do posmarowania kanapek albo naleśników

Zobacz wideo Leszek Klimas: Jak zjesz 15 pączków, to następnego dnia nagle nie przytyjesz. To tak nie działa

Jak zrobić pączki z kremem z kasztanów? Ciasto przygotuj według klasycznego przepisu. Instrukcję przygotowania kremu też znajdziesz poniżej. Przekonasz się, że to naprawdę bardzo łatwe.

Przepis na pączki z kremem kasztanowym

Składniki na ciasto:

  • 500 g mąki + ewentualnie maks. 50 g do podsypania ciasta,
  • 230 ml ciepłego mleka,
  • 20 g świeżych drożdży,
  • 50 g masła,
  • 30 g cukru,
  • 4 żółtka,
  • 1 jajko,
  • pół łyżeczki soli,
  • tłuszcz do głębokiego smażenia, np. olej roślinny.

Składniki na nadzienie:

  • 250 g jadalnych kasztanów,
  • pół łyżeczki cynamonu,
  • ziarenka z jednej laski wanilii lub kilka kropli ekstraktu waniliowego,
  • 50 g cukru brązowego,
  • 40 g drobnego cukru białego,
  • 350 ml mleka.

Sposób przygotowania:

Drożdże wkruszamy do naczynia, mieszamy z łyżeczką cukru i z trzema łyżkami mleka. Odstawiamy na około 15 minut, żeby drożdże zdążyły wyrosnąć. Do dużej miski wsypujemy mąkę, resztę cukru, sól, jajko i żółtka, pokrojone na kawałki masło oraz przygotowany wcześniej zaczyn drożdżowy. Mieszamy wszystko i zaczynamy wyrabiać ciasto, w międzyczasie dodając po trochu mleka. Ciasto po wyrobieniu powinno być jednolite. Może być luźne i klejące, więc jeśli chcesz, podsyp je mąką, ale nie dodawaj więcej niż 50 g, by nie było za twarde.

Gotowe ciasto wkładamy do naczynia, przykrywamy ściereczką i na około półtorej godziny zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Gdy urośnie, rozwałkowujemy je na grubość ok. 1 cm. Szklanką wykrawamy kółka i układamy je z boku na papierze do pieczenia. Przykrywamy i zostawiamy na ok. 30 minut, by jeszcze wyrosły. 

W międzyczasie można przygotować krem z kasztanów. Umyte kasztany pieczemy przez ok. pół godziny w 190 stopniach. Po upieczeniu zdejmujemy z nich łupiny. Zagotowujemy je w garnku razem z resztą składników, a potem gotujemy na małej mocy palnika przez pół godziny. Po ugotowaniu blendujemy zawartość garnka tak, by powstał krem. Pozostawiamy go, by przestygł.

Wracamy do pączków. Smażymy je na mocno rozgrzanym oleju. Jego optymalna temperatura to 170-175 stopni Celsjusza. Warto jej pilnować, by pączki się nie spaliły, jeśli będzie zbyt wysoka, lub nie piły za dużo tłuszczu, gdy będzie za niska. Smażymy z każdej strony przez kilka minut, a potem odsączamy na papierowym ręczniku. Kiedy pączki delikatnie przestygną, nadziewamy je kremem kasztanowym przy pomocy rękawa cukierniczego z okrągłą tylką.

Pączki z kremem kasztanowym udekoruj tak jak lubisz najbardziej. Możesz po prostu posypać je cukrem pudrem lub polać domowym lukrem. By go zrobić, utrzyj cukier puder z sokiem z cytryny. Pączki możesz też posypać dodatkowo skórką pomarańczową.

Więcej o: