Przepis na zupę rybną jest bardzo prosty. Nie musisz krążyć po marketach w poszukiwaniu wyjątkowych ryb. Okazuje się, że kluczem tak naprawdę wcale nie są ryby same w sobie, lecz wywar na chrząstkach, ościach, łbach i płetwach. "Rybnych śmieci" musi być dużo, żeby wywar był aromatyczny. Później już tylko warzywa, filety i przyprawy. Proste, prawda? A jakie pyszne! Jedne ryby są idealne na grilla, do pieczenia lub smażenia, inne - do zupy. Z tych ugotujesz najlepszą. Co jest ważne? Dowolność, ale postaw raczej na ryby morskie.
Zobacz wideo Zobacz nasze patenty na przesolony rosół
Zupa rybna - smak wakacji w środku zimy
Składniki:
- 3 korpusy ryb morskich (łby, ogony i ości, polecam dorady i dorsze),
- 500 g filetów z ryb morskich,
- 2 pietruszki,
- większy por,
- 2 cebule,
- masło,
- natka pietruszki lub kolendra, gałązka lubczyku,
- 400 ml pomidorów w zalewie,
- sól, pieprz, listki laurowe, suszone oregano,
- opcjonalnie: śmietana lub przecier pomidorowy.
Zupa rybna na korpusach i płetwach - sposób wykonania:
- Zacznij od wywaru. Ryby wyfiletuj, a korpusy włóż do garnka. Zalej wodą, dodaj listki laurowe i gotuj na wolnym ogniu przez pół godziny.
- Na dużej patelni rozgrzej porządną łyżkę masła i na dużej mocy podsmaż warzywa korzeniowe pokrojone w kostkę. Następnie dodaj do zupy. Jedną z cebul opal nad palnikiem, dodaj do wywaru.
- Na tej samej patelni podsmaż drugą cebulę i posiekanego pora. Dodaj do wywaru.
- Filet z ryby pokrój na kawałki i także podsmaż na maśle, doprawiając do smaku solą i pieprzem. Dołóż do garnka i gotuj wszystko na wolnym ogniu przez ok. 45 minut. Ważne, żeby ogień był minimalny - wówczas kawałki ryby się nie rozgotują.
- Przed podaniem wyłów z zupy korpusy. Dodaj posiekaną natkę (może być także koperek) oraz zapraw śmietaną lub dodaj przecier pomidorowy. Zupę podawaj bardzo gorącą, najlepiej smakuje z kromką świeżego pieczywa lub ziołową grzanką.
Ryby morskie są stworzone do zup rybnych i takie smaki znamy na pewno z wakacyjnych wojaży. Jednak nie należy zapominać o naszych rodzimych gatunkach, które spotkamy w rzekach, jeziorach i stawach. Zupa z leszczy, karasi, a nawet płotek będzie pyszna, pełna rybiego smaku i "kleju". Jednak wówczas dołóż do zupy kawałki filetów innych ryb - te są dość ościste i mają niewiele mięsa.