Przez długi czas wszystkie moje zawijane przekąski powstawały z ciasta francuskiego. Bo szybko, bo zawsze wychodzi, bo chrupie... Ale pewnego dnia znajoma rzuciła mi wyzwanie. - Spróbuj z ciastem drożdżowym. Zawijaski smakują jak mini pizze - przekonywała. Sprawdziłam i przepadłam. Ślimaczki wyszły puszyste, aromatyczne i tak uzależniające, że od tamtej pory lądują na moim stole przy każdej większej okazji. Jeśli szukasz pomysłu na imprezowy poczęstunek, ten przepis z pewnością cię nie zawiedzie.
Kiedy pierwszy raz wyjęłam te zawijaski z piekarnika, od razu usłyszałam "wow, co to?". Bo choć ślimaczki pizzowe nie mają klasycznego okrągłego kształtu, to już samym zapachem zdradzają swój smak. W czym tkwi ich sekret? W dodatkach, które można dowolnie modyfikować. U mnie najczęściej ląduje klasyka, czyli szynka, ser i sos pomidorowy, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by dorzucić oliwki, pieczarki, pepperoni czy nawet ananasa. Poniżej znajdziesz składniki do przygotowania 12 sztuk.
Na ciasto:
Na farsz:
PORADA! Jeśli nie masz czasu na przygotowanie ciasta drożdżowego, z powodzeniem możesz wykorzystać gotowca ze sklepu.
Na początku zabieramy się za ciasto. Drożdże rozpuść w ciepłej wodzie z cukrem i odstaw na 10 minut, aż się spienią. W tym czasie przesiej mąkę do miski, dodaj sól, zaczyn drożdżowy oraz oliwę, a następnie wyrabiaj ciasto przez kilka minut, aż stanie się elastyczne. Przykryj ściereczką i odstaw na pół godziny, by wyrosło. Kiedy to się stanie, możemy zrobić ślimaczki.