• Link został skopiowany

Wylewają do zlewu, a później płacz, że rura zapchana. Fusy po kawie powinny trafić w inne miejsce

Kawa to jeden z ulubionych napojów Polaków. Pijemy ją litrami i nie wyobrażamy sobie bez niej poranka. Jednak po każdej filiżance zostaje coś, o czym często zapominamy - fusy. Niestety, wielu wylewa je prosto do zlewu, co może skończyć się problemami. Gdzie należy wyrzucać fusy z kawy?
Fusy po kawie
Fot. Archiwum prywatne

Wiele osób wylewa odruchowo fusy po kawie do zlewu lub toalety, nie zdając sobie sprawy, że takim działaniem mogą zapchać rury. Osadzają się w odpływie, tworząc gęsty osad, który stopniowo utrudnia przepływ wody. W połączeniu z tłuszczem kuchennym powstaje trudny do usunięcia zator, prowadzący do nieprzyjemnego zapachu i kosztownej wizyty hydraulika. Na szczęście jest prosty sposób, by tego uniknąć. Wystarczy wyrzucić fusy tam, gdzie rzeczywiście powinny trafić.

Zobacz wideo Pijesz ją codziennie rano, a czy wiesz jak powstaje? Odwiedziliśmy plantację kawy

Gdzie wylewać fusy od kawy? Masz kilka opcji

Fusy po kawie najlepiej wrzucać do brązowego pojemnika na bioodpady. Dzięki temu mogą zostać ponownie wykorzystane i przetworzone na kompost lub biogaz, zamiast trafiać na wysypiska. Jeśli jednak w twojej okolicy nie ma takiego pojemnika, należy wyrzucić je do odpadów zmieszanych. Choć to mniej ekologiczne rozwiązanie, wciąż jest znacznie lepsze niż wylewanie fusów do zlewu czy toalety.

Jeśli masz ogród lub choćby kilka doniczek na balkonie, resztki po kawie mogą posłużyć jako naturalny nawóz. Wystarczy wymieszać je z ziemią lub dodać do kompostownika, gdzie wzbogacą glebę w azot. Można także rozsypać je wokół roślin - poprawią strukturę podłoża i odstraszą niektóre szkodniki, np. ślimaki. W ten sposób kawa nie tylko pobudzi z rana, lecz także stanie się cennym wsparciem ogrodu.

Zatkany odpływ fusami z kawy
Zatkany odpływ fusami z kawy Fot. istockphoto.com/ autor Andrey Atanov

Czy torebki od herbaty są biodegradowalne? To zależy

Choć na pierwszy rzut oka wszystkie wyglądają podobnie, ich skład może się znacząco różnić. Niektóre torebki herbaty są wykonane z papieru lub włókien roślinnych i mogą trafić do kompostownika albo brązowego pojemnika na bioodpady. Niestety, większość popularnych marek stosuje opakowania z dodatkiem tworzyw sztucznych, takich jak polipropylen, co sprawia, że nie ulegają rozkładowi i powinny trafić do odpadów zmieszanych (czarny pojemnik).

Jak to rozpoznać? Najprościej rozerwać torebkę. Kiedy przypomina papier i łatwo się rozdziera, najprawdopodobniej nadaje się do kompostowania. Jeśli jest śliska, przezroczysta lub trudno ją rozerwać, oznacza to, że zawiera plastik i musi trafić do zmieszanych. Warto też sprawdzić informacje na opakowaniu, gdyż coraz więcej producentów oznacza biodegradowalne torebki specjalnym symbolem. A co, jeśli masz pewność, że jest w pełni naturalna? Wtedy spokojnie możesz wrzucić ją do kompostu lub brązowego pojemnika z odpadami bio.

Co robisz z fusami po kawie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania. 

Więcej o: